Vivo,
podziwiam Was za prace na rzecz użyźniania gleby i odważne, wręcz śmiałe pomysły ogrodowe - jesteście dla mnie wzorem. Za ciągłe starania o glebę. Wiem, że Twój ogród na piasku, widziałam całe kopalnie tego surowca (dla takich Emiratów, jak się okazuje bardzo cennego) w Waszej okolicy. Tym bardziej podziwiam. Tym bardziej, że - muszę o tym powiedzieć - moja wczorajsza wizyta w OB Wrocław - mnie lekko przybiła. Ten ogród jest wyjałowiony do cna (wiosna tam nie bucha na roślinach). Nie było widać żadnych prac (i pracowników) pielęgnacyjnych mających poprawić glebę na rabatach, w taczce pracownika tylko azofoska i grabie). Zajrzałam "na tyły" a tam ziemia bura, jakaś bezbarwna nie wiadomo do czego ma służyć - martwa.

Więc, reasumując i patrząc z innej strony, powiem, że Wasz ogród ma cudownych Ogrodników.

viva napisał(a)

Witaj Kasiu Okazuje się, że nawet na piachu może coś wyrosnąć

Mam śmiałka, o którego pytasz już kilka lat nie zauważyłam aby się u mnie rozsiewał. Może u mnie się nie rozsiewa, bo jest sucho? Nie wiem ale siewek żadnych nie widziałam.
Nie pokłada się, po deszczu wiechy lekko przechylają się ale nie kładą.
Bardzo wcześnie startuje wiosną i wcześnie zakwita.

Tak wygląda teraz. Przycięty wysoko, bo śmiałki w tym roku ruszyły już w zimie i szkoda mi było obcinać młodych listków.




A tak wyglądał końcem czerwca ubiegłego roku

to dobra wiadomość dla mnie, Domi pisała że się rosiewał tak że walczyla z nim dwa lata, napisałam do sprzedawcy traw - powiedział że jak jest wilgotno może być problem - potweirdzałyby się jego słowa

Dziękuję Ci - lubisz go ? ile lat go masz, czy zauważyłaś e się "strzeje" albo coś ?

Viva.. buziak za cudowną przesyłkę.
Jak sie nazywa? BO nie zapisałam a mam niedoczas straszny.
Mogę podzielić bo to wielkie kępy ?

I gdzie fotki wiosny???

Pięknie śmiałek kwitnie

Vivo, mam nadzieję że nie przeszkadzam Ci za bardzo w ogrodowych wiosennych pracach, bo gdzieś od tygodnia plączę się nieustająco po Twoim boskim ogrodzie i co parę kroków albo padam z wrażenia, albo umieram z zachwytu...

Masz niesamowity dar do kształtowania przestrzeni wokół siebie, malowania kwiatami, liśćmi i wodą...
Staw, strumyk, skarpa... wszystko tak skomponowane, że jedyne co można zrobić to podziwiać

Długo mi się zeszło żeby trafić do Ciebie, ale dotarłam, zachwyciłam się i już się nie dam wygonić

Jestem w pracy i Twój ogród pozwala mi to przeżyć
Pozdrawiam serdecznie

Hostowisko przecudnej urody i zazdraszczam miejsca pod planowane prace! ech ze ja tez taka mala dzialke mam
pozdrowka!!!

Mam szansę na to, że śmiałek będzie się u mnie rozsiewał Ale kwitnie pięknie Zostawiam uśmiech w oczekiwaniu na fotki wiosny

Fotki z Twojego ogrodu pozwalają przeżyć ... To napisał Kuklik. A ja tylko niedoskonale cytuję.

Taki ogród i jeszcze siły masz na takie zmiany, podziwiam. Będzie jeszcze piękniej Pozdrawiam

Co tam się musi teraz dziać! To przecież maj! Mam nadzieję, że dokumentujesz i kiedyś w dogodnym momencie pokażesz. Pozdrawiam serdecznie i czekam wiernie i (nie)cierpliwie.