Już byłam pod Twoimi świerkami

Swierki bardzo ładne, chcesz by rosły swobodnie, czy zamierzasz przycinać? Jak gęsto je sadzisz?
Drzewka sadzisz sama? Masz kamienistą ziemię, to koszmar nawet wykopać dołek, mam nadzieję, że tego nie robisz, a masz jakieś męskie ramię do pomocy. Ja nie kopałam niczego większego u siebie, bo czasem trzeba było użyć nawet innego narzędzia niż łopata, by przebić się przez kamienie.
Odpocznij i ogrzej się przy kominku, niczego nie przyspieszaj.
Co do trawnika przy tujach, to oczywiście przy żywopłocie jak najbardziej trawnik możesz zakładać, tylko jeżeli tuje zacieniałyby trawę to wybierz mieszankę nasion z przeznaczeniem na trawnik do cienia, są też mieszanki z nasionami do cienia i na słoneczne miejsca. U mnie, pas trawnika pod żywopłotem był ładny przez dwa lata, teraz jakieś pół metra szerokości zdominowane jest przez mech, choć ziemia nie jest kwaśna, ale tam po prostu nie dociera słońce. Z mchem walczę - raz ja wygrywam, raz on
Będziesz żywopłot ciąć i formować, pomyśl, by mieć łatwy do niego dostęp. Zawsze możesz zmienić koncepcję. Trawnik to zdecydowanie najbardziej wymagająca część ogrodu, ale ja mam maleńki, więc wszystkiego jest niewiele.
No i Dajanko kochana

Jak przyjadę do Krakowa spotkamy się w jakiejś kawiarence, albo ogrodzie botanicznym, albo Lasku Wolskim, albo gdzieś w pobliżu Ciebie, na łące, w parku... gdziekolwiek, ale żebyś nie miała tremy, nawet troszeczkę

Albo może jeszcze nie teraz, tylko za jakiś czas, gdy już będziesz czuła się komfortowo
Nie patrzę na nic oceniając, sama też nie posiadam niczego wielkiego, oprócz moich najbliższych

i niczego nie potrzebuję więcej.
Jola jeszcze jest ze mną do końca maja i być może właśnie z nią przyjadę do Krakowa.
***
Miłego snu