Moi drodzy! Dzis był pierwszy dzień najprawdziwszej wiosny. Nareszcie bez kurtek, w cienkim polarku, a i w tiszercie na upartego też, dało sie godzinami siedzieć w ogródku i popracowac bez odmrożeń!

na prawdę pięknie. Cały czas miałam wrażenie, że ile razy przechodze obok mojej tulipanowej rabaty (jednej z trzech

), to przybywa kolejny tulipanowy pączek. I chyba tak było w istocie, bo na koniec dnia juz niemal wszystkie wczesne tulipany czyli na rabacie biało-pomarańczowo-żółtej mają juz pączki widoczne gołym okiem! Ciekawe kiedy pokaże się ten pierwszy kwiat??

Trochę obfociłam to i pokażę:
oto świat z punktu widzenia doniczki z ompozycją wiosenną
a tu nietypowe szfirki o liściach jak tulipany. Mją nieco inny kolor - taki wpadający w fiolet
a tu te najzwyklejsze, klasyczne
i jeszce raz świat z perspektywy doniczki - po prawej widac też oryginalne szafirki, te z kolei są jaśniejsze niż te najpopularniejsze