Jedni szukają cienia, inni dużo by dali za odrobinę więcej światła
Współczuję niedrożnego rowu, u nas też jest to plagą, dawniej mimo, że ludzie robili to ręcznie wszystkie rowy były wyczyszczone, a dziś mają maszyny i jakoś nikomu się nie chce - wszystko zarasta i się zamula.

P.S. o trawniku napisałam u siebie

Krzysiek no jest dokładnie tak jak napisała niżej Ania, że jedni szukają cienia, a inni dużo by dali za odrobinę więcej światła To fakt, że mam i słońce i cień, bo taras na przykład mamy dosyć słoneczny, ale ok.16 słońce już chowa się za drzewa trochę i cudownie przez nie prześwietla więc można wtedy sobie bez problemu na tym tarasie posiedzieć A w ciągu dnia mamy mnóstwo cienia/ półcienia pod drzewami. Niemniej jednak ubolewam, że nie mogę mieć ładnej trawki wszędzie, właśnie przez ten cień

Kraaniu dziękuję !

Alicjo zaglądnę do Ciebie i ja

Aniu zazdraszczam tego automatycznego nawadniania u Ciebie

Kochani, wklejam kilka ostatnich zdjęć:

rabata z ławeczką - narazie tylko Limki i żurawka Southern Comfort ( chyba jednak do przesadzenia, bo kolorki na tym stanowisku ma marne )



chwilę temu kwitnący jeszcze jaśmin

rabata jajo założona w zeszłym roku dostała jednak obwódkę z kostki granitowej ( dywanu z trawnika u nas niestety brak, więc jednak ciężko było mi zachować ładną linię rabaty trawa jednak wcinała się do środka ...
przed :

i po :

czy ładniej - nie wiem, ale na pewno dla mnie bardziej praktycznie jednak
nowy nabytek ( nie patrz w dół )

szkoda, że komary nie pozwalają się nim nacieszyć
i kfiatuchy


pozdrawiam zaglądających

Netka, super ławeczka i hamak! ohhh tylko komary! U nas też mega atakują! Wczoraj poszłam pobiegać to jeszcze musiałam się odganiać! Chyba wyglądałam jak szalona
Mam pytanie, Ty pod tymi dużymi drzewami to masz położone nawadnianie, czy podlewasz ręcznie? Mam teraz dylemat u siebie i dlatego się dopytuję

z rewizytą wpadłam...piękne są te cieniste zakątki...ławeczka zaprasza by na niej spocząć

jeżeli mogę, to powiem, że te jasne funkje pięknie wygladają na tej hortensjowej rabacie...z obrzeżem czy bez jest bardzo ładnie...zakątek z ławeczką z klimatem...planujesz tam jeszcze jakieś nasadzenia?... żurawki bardzo ładne, ale faktycznie za blade do tych kamyczków...a nie myślałaś żeby te hortensje po obu stronach ławki wsadzić i trzecią za plecami

a hamak to niemal identyczny mam...pozdrawiam Anetko

Alicja no nie mamy niestety nawadniania, dlatego tak marnie ta trawa tam wygląda, a miejscami jej wogóle nie ma Jeszcze planuję zrobić dosiewki ( może uda się w tym sezonie ), bo tam gdzie nie ma trawy zaczyna rosnąć mech Zauważyłam, że jednak brakuje tam słońca, żeby rosła trawa, bo przecież deszczu było sporo, a jednak to nie poprawiło wyglądu tych miejsc. A tam, gdzie trawa dostała trochę słońca po tym jak ogłowiliśmy wierzby wygląda znacznie lepiej. Ja tam wogóle nie podlewam. Tyle wody tam jest, ile deszcze spadnie i dotrze.

Juziu

Beatko zostawiłam trochę miejsca obok ławeczki na wszelki wypadek, gdyby kiedyś było mnie stać na wymianę na trochę solidniejszą i większą, bo ta jest raczej nieduża ( choć mało kto narazie na niej siedzi przez te komary, no i przez brak czasu trochę też ) Wtedy ławka przysunie się do tej jednej Limki. Myślisz, żeby zamiast tych żurawek dać jeszcze jedną Limkę tam po drugiej stronie ławeczki ??

Planuję jeszcze dosadzić coś z przodu przed Limkami ( myślałam o czerwonej żurawce Georgia Peach ), potem na lewo patrząc - od "zakrętu" i za Limkami no i za ławeczką też jest trochę miejsca ( może funkie znowu ? ). Jestem otwarta na podpowiedzi Generalnie brakuje nam kolorów w ogrodzie - jest zbyt zielono tylko ! Może tawułki Astilbe w którymś miejscu, żeby coś kwitło jednak ? wklejam jeszcze raz jakby ktoś miał wenę twórczą

Netka napisał(a)

Alicja no nie mamy niestety nawadniania, dlatego tak marnie ta trawa tam wygląda, a miejscami jej wogóle nie ma Jeszcze planuję zrobić dosiewki ( może uda się w tym sezonie ), bo tam gdzie nie ma trawy zaczyna rosnąć mech Zauważyłam, że jednak brakuje tam słońca, żeby rosła trawa, bo przecież deszczu było sporo, a jednak to nie poprawiło wyglądu tych miejsc. A tam, gdzie trawa dostała trochę słońca po tym jak ogłowiliśmy wierzby wygląda znacznie lepiej. Ja tam wogóle nie podlewam. Tyle wody tam jest, ile deszcze spadnie i dotrze.


Planuję jeszcze dosadzić coś z przodu przed Limkami ( myślałam o czerwonej żurawce Georgia Peach ), potem na lewo patrząc - od "zakrętu" i za Limkami no i za ławeczką też jest trochę miejsca ( może funkie znowu ? ). Jestem otwarta na podpowiedzi Generalnie brakuje nam kolorów w ogrodzie - jest zbyt zielono tylko ! Może tawułki Astilbe w którymś miejscu, żeby coś kwitło jednak ? wklejam jeszcze raz jakby ktoś miał wenę twórczą

Hmm ja nie planuję trawy w cieniu, bo właśnie obawiam się marnych rezultatów Czyli nie masz nawadniania i dają radę? pocieszające... u mnie więcej drzew, ale jak będę podlewać, to może też się obejdzie bez nawadniania.

A mi się podoba tak zielono u Ciebie Kwitnące spoko.. tak jak masz Limki...
Chociaż pewnie zaraz znajdzie się ktoś, kto podpowie coś takiego, że będę miała opad szczeny!

ile ja bym dała, żeby mieć takie piękne drzewa w ogrodzie... CUDNIE tu u Ciebie!!
zaglądam i pozdrawiam

ja póki co widzę horti jak opatulają ławkę...co do koloru to pomysłu nie mam...ale myslę, że pomysł wymiany żurawek na ciemniejsze jest dobry...tawułki są bardzo wdzięczne i ładnie wyglądają, zwłaszcza teraz...możesz spróbować...więcej nic mądrego nie przychodzi mi do głowy, a głupot nie chcę pisać

aaaa przyszły mi do głowy jeszcze paprocie, ale one caaaaałe zielone

pozdrawiam