Dziewczynki chwilkę dłuższą mnie nie było, bo zaliczyliśmy małą "powódź" w ogrodzie i naprawialiśmy, co zostało podniszczone

Przyszła olbrzymia ulewa i po drugiej stronie drogi zamulony rów nie zebrał wody z pól i ta przewaliła się przez drogę prosto do naszego ogrodu ( nasza działka jest nieco poniżej drogi ). Na szczęście rośliny ocalały, ale świeżo wysypany żwirek na powstającej rabacie z ławeczką po prostu wypłynął wraz z nurtem płynącej wody

Ech, bardzo nam było żal naszej pracy i pieniędzy, które wydaliśmy

A teraz dalej mokro i mokro
Kraaniu dzięki za odwiedzinki i dobre rady

Posadziłam narazie 3 sztuki hortensji Limelight po tej stronie ławeczki, gdzie jest więcej miejsca na rośliny, a po tej drugiej tylko kilka sztuk żurawki Southern Comfort, ale jestem zawiedziona, bo w cieniu nie ma tak ładnych kolorków, jakich się spodziewałam

Także nie wiem, czy ich nie wysadzę. Ciągle brakuje mi kolorów ( u mnie jest wszędzie tylko zielono ), dlatego myślałam o żurawce jakiejś czerwonej ( Georgia Peach ) na samym przodzie rabaty.
A ten bluszcz na drzewa puszczony, to ile sadzonek przy jednym drzewie trzeba by posadzić ?
Gosiu no właśnie dlatego ubolewam, że czerwone berberysy u mnie nie mają szans na piękne kolory przez ten cień

a tak lubię np. admiration ...
Marysiu witam Cię w moich skromnych progach
Justynko, Beatko narazie nie ma jak posiedzieć na tej ławeczce przez te stada komarów
Renatko to faktycznie fajne ceny. Ja kupiłam Limki w Wieliczce po 17 za sztukę a hosty generalnie po 12 kupuję.
pozdrowionka