Monika,fajnie,że napisałaś jak rozmnażać lawendę i podałaś link do instrukcji.Akurat kilka dni temu głowiłam się co począć z moimi lawendami,wyrosły dość spore.Na pewno będę próbowała je rozmnożyć.Tym bardziej,że bardzo lubię lawendę
Kobietki kochane fajnie że do mnie zaglądacie, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Trochę mnie tu nie było ale jakoś tak wyszło że jesienna chandra mnie dopadła...kończyłam jeszcze przetwory, zaliczyłam krótki wyjazd no i komputer robi nam psikusy. Także widzicie lekko nie było
Lubię jesień ciepłą słoneczną i kolorową. Nietety u nas ostatnio jakoś tak już mgliście, szaro i dołująco....no ale od czego są wspomnienia i obrazy zatrzymane kadrze i naszych wspomnieniach
No u nas też ciężko będzie ...z gara mi wyjadali i musiałam po łapach dawać żeby było co do słoików zapakować Na dniach nastawiam kolejną ale już mniejszą porcję
Szatkuję (niestety ręcznie) dodaję soli kamiennej tak na oko i smak. Potem ugniatam ją w jakiejś misce żeby puściła sok. Jak jest gotowa daję do kamionkowego garnka. Dodaję trochę marchewki czasem kminku ale mało bo M nie przepada... Przyciskam ją czymś ciężkim, codziennie odgazowuję i oczywiście próbuję Jak już ma odpowiednią kwaśność to przekładam do słoików i odstawiam w zimne miejsce.