...kurna no chyba sobie zrobię normalnie...... alez mnie kusi
Dzięki Monia

Ja zawsze kiszę kapuchę w beczce ,uwielbiam zimą ją podjadać jest pyszna

Gosiak to myk myk na ryneczek jakiś po kapuchę i rób A ja dzisiaj zrobiłam kolejną porcję. Gdybyś była bliżej to bym ci kilka kapust podrzuciła bo najważniejsze to kupić dobrą naszą kapustę a nie importowane niewiadomoco

Ewcia taka z beczki jest najlepsza. Kiedyś też taką robiliśmy ale teraz to ani beczki juz nie ma ani gdzie jej przechować...ale pamiętam akcję kiszenia. Fajnie było, taki rodzinny zryw

Oj , rozmarzyłam się Jak byłam dzieckiem to biegało się w beczce na bosaka i ugniatało kapustę, to były czasy - CUDNE
A rozmnażanie lawendy swietne, trzymam kciuki aby przezimowały maluchy
I wstyd się przyznać, że ja mam tylko 1 krzaczek lawendy i to biały
Ale na wiosnę się poprawię

hej Moniczko

widzę że tu o kapuście mowa mnie Mama też dziś kapusta kiszoną obdarzyła

sama nigdy nie kisiłam, dlatego gratuluję

pozdrawiam

anieszko też mam takie wpomnienia z dziecinstwa Co do lawendy to popraw się koniecznie bo warto ją mieć. To mówię ja, która jeszcze niedawno nie lubiła jej zapachu

Beatko dzięki za odwiedziny
Pierwszy raz zakisiłam kapustę parę lat temu, posmakowała i teraz co roku domownicy się dopominają no więc robię jak tak smakuje
Jutro w menu łazanki ze swoją kapustą

Mam nadzieję że uda mi się wysłać posta bo już mi piąty raz wystrzeliło w kosmos...jednak ogrodowisko i mój komputer uczą cierpliwości

Oj taka kapucha mniam mniam, ślinka mi leci

Madżenko jakby coś to zapraszam, już drugi gar nastawiłam

monitka napisał(a)

Madżenko jakby coś to zapraszam, już drugi gar nastawiłam

O matko to brzuch mi pęknie!

Moniczko ja tez miałam dzisiaj na obiad łazanki tzn. ja miałam na obiad ,podwieczorek ,kolacje uwielbiam je w nagrodę za łakomstwo z 2 kg do przodu
Sylwester idzie ,a kiecka jak była tak jest ciasna
Pozdrawiam