oprysk ogrodu preparatem Pyrinex zrobiony! minęło kilka dni, dorosłe osobniki powyłaziły ze swoich kryjówek (donice m. in.) i... poległy!!! Widać to szczególnie na tarasie, który ma gładką powierzchnię. Teraz będę próbowała zastosować preparat na larwy. Może to ograniczy populację, która, jak się okazuje, ma już całkiem znaczące rozmiary. Dobrała się ta populacja także do cisów, co potwierdzają charakterystyczne zakola wygryzione w liściach w dolnych częściach roślin.
Przy okazji: sprawdziła się maska ochronna przeciwgazowa z filtrami węglowymi, to była bardzo udana inwestycja. Żadnych dolegliwości i efektów ubocznych po oprysku, no może tylko trochę dziwnie się w niej wygląda

ale oprysk był wieczorem, więc nikt się nie wystraszył
