Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Opuchlaki

Pokaż wątki Pokaż posty

Opuchlaki

Mazan 10:22, 30 cze 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
MonikaA

Nie, to może być rolnica lub larwa komarnicy. Fotka nie ukazuje szczegółów.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
10:44, 30 cze 2019
uff, dobrze że nie opuchlak, tak to larwa komarnicy, jak z tym walczyć?
Mazan 21:29, 30 cze 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
MonikA

Żadne "uff". W jakim środowisku ona żyje? Czym się żywi? Przecież może odgryzać nawet łodyżki. Jest także częstym zwalczanie mechaniczne gdyż tam, gdzie występuje częściej są przeprowadzane uprawki, czyli pielenie, motyczenie, a nawet spulchnianie pazurkami - w warzywnikach. Co innego w żurawkach czy rodkach, gdzie króluje ściółkowanie i takich zabiegów się nie wykonuje.

Zwalczanie niczym nie różni się od zwalczania pędraków chrabąszczy czy opuchlaków.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
21:43, 30 cze 2019
Mazan napisał(a)
MonikA

Żadne "uff". W jakim środowisku ona żyje? Czym się żywi? Przecież może odgryzać nawet łodyżki. Jest także częstym zwalczanie mechaniczne gdyż tam, gdzie występuje częściej są przeprowadzane uprawki, czyli pielenie, motyczenie, a nawet spulchnianie pazurkami - w warzywnikach. Co innego w żurawkach czy rodkach, gdzie króluje ściółkowanie i takich zabiegów się nie wykonuje.

Zwalczanie niczym nie różni się od zwalczania pędraków chrabąszczy czy opuchlaków.



Pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedzi, może będę podlewać mospilanem albo gnojowka z wrotycza
Adela 21:02, 06 wrz 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Gdzieś, kiedyś czytając wątki na O. zrobiłam sobie notatkę, że RT przy większym stężeniu (0,3 %) może być owadobójczy.
Czy RT można zastosować na opuchlaki?
Jeśli tak - czy w/w stężenie wystarczy? Ile razy podlać rośliny?
Będę wdzięczna za odpowiedź, bo w tym roku uwzięły się na dwa moje rododendrony, trzmieliny i żurawki.
Pozdrawiam
____________________
Ela - Moja ostoja
Mazan 10:44, 08 wrz 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Adela

W tym stężeniu może być na czerwce i niektóre błonkówki. Na opuchlaki masz na str 30 w ekologicznym zwalczaniu owadów. W okresie międzywojennym był używany na wszawicę i gzy u zwierząt.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Adela 13:43, 08 wrz 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Walerku, odświeżyłam sobie te wiadomości, ale w dalszym ciągu mam dylemat: czy na ew. larwy opuchlaka zastosować mospilan doglebowo i do oprysków (zakładam, że są, skoro wyłapuję osobniki dorosłe) - o czym pisałeś też w tym wątku, czy RT doglebowo o większym stężeniu 0,5% jak na ślimaki?.
Nemasys H lub Larwanem zakupiłabym, gdy środki które posiadam lub inne trochę tańsze zawiodą.
W ciągu dnia urządzam polowanie na opuchlaki wylegujące się na elewacji domu, wieczorem z latarką na krzewach rododendronów. Ale to są niewielkie ilości 2-3.
Czytałam też, że kiedyś tymol stosowany był do mumifikacji zwłok , więc może zadziała na larwy.
Dzięki za zainteresowanie tematem
Pozdrawiam
____________________
Ela - Moja ostoja
Mazan 14:10, 08 wrz 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Adela

Wszystkie wymienione przez Ciebie środki zadziałają tylko stężenie musi być adekwatne do gleby, gdyż kwasy glebowe rozcieńczają lub częściowo uwsteczniają niektóre chemikalia, dlatego wiele z nich nie ma rejestracji do zastosowania doglebowego inne są trwałe i przez to zbyt długo zalegają w glebie, co jest o tyle groźne, że niszczą edafon /życie glebowe/.
Środek oparty na alkaloidach roślinnych jest krótkotrwały, a jego skuteczność , ... no cóż, zapytaj Polinki. Nazwała go 'miksturą Mazana'. Mam nadzieję, że zbyt daleko nie uciekła.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Adela 15:03, 08 wrz 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
No to będę eksperymentować
Dzięki i pozdrawiam
____________________
Ela - Moja ostoja
Martka 22:35, 10 wrz 2019


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Właśnie zauważyłam, że opuchlaki (z którymi walczę drugi sezon opryskami i niestety, bezskutecznie) upodobały sobie ... cynie! Każdy kwiatostan przygryziony. Także płatki jeżówki "cherry fluff". W dodatku były na gęsto pochowane w ich pąkach lub pod nimi, tym sposobem w 10 minut uśmierciłam ich kilkanaście. Dziś był oprysk dursbanem, nie wchodzę do ogrodu, ale za kilka dni wstawię zdjęcie. Widzę, że nie ma wyjścia, trzeba zastosować nicienie, kiedy to najlepiej zrobić?...

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies