Witam was w niedzielną noc i u mnie zrobiło się biało -2 i 2cm. Dziś krótko bo jestem zmęczony, rano wstałem nastawiłem pranie, w szufladkę 1,50 wsunąłem i nic, mówię sobie znów problemy, poszedłem do gospodarza domu i mówię że pralka nie chodzi, poszedł ze mną wysunął szufladkę i poszło, pośmialiśmy i tyle. Dziś sypnęło i nigdzie nie pojechałem, miałem gotowania, gulasz, zupa kalafiorowa i naleśniki. Wziąłem się później za sprzątanie, wkurzyłem się i pojechałem po odkurzacz i jeszcze jeden garnek. Kupiłem bezworkowca za 120, za garnek 19. Wykładzina była zakurzona, bo prawie zapchał się odkurzacz. Wieczorem pojechałem na poszukiwanie iluminacji, zrobiłem kilka fotek ale to jutro dziś pokarzę tylko kaczki
Dziś były grzeczne, nie widziałem żeby łaziły po rondzie.
Majka, pick'upów jest naprawdę dużo i różnej wielkości, od jakby osobowych , jak nasz poldek, po sredniaki i wielkie krowy, co mają bliźniaki z tyłu, monsterów też jest sporo. Niedawno pokazywałem wypad nad jezioro i stała tam przyczepa prawie jak chałupa, do forda f-350. Średniaki np. Dodge ram-1500 w salonie stoi 29 tyś a w komisie widzę stoją około 20, myślę że 2-3 latki nie wiem bo tylko ceny widać bo zamknięte w niedzielę. Jeździ kupę z lat 70 fajne bryki, ja też choruje na pick'upa, dziś
zrobiłem sobie z ciężarówką ,trochę nie złapałem ostrości ale niech już będzie. Na wiosnę zrobię fotek i małym i dużym.
Haniu, chcę wszystkim pokazać i powiedzieć jak najwięcej aby przybliżyć ten odległy i piękny kraj.
Ewelinko i Bogdziu, ja Was też serdecznie pozdrawiam.
____________________
Pozdrawiam Robert -
Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber