Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój jesienny ogród

Mój jesienny ogród

Klamber 05:06, 30 cze 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witajcie. U mnie lato w pełni, choć żal że dnia już ubywa, to po tej zimie 100-tu lecia, lato tu wyrównuje i można ładować akumulatory, na maksa. Mam teraz długi weekend 4 dni wolnego, 1 lipca jest Dzień Kanady. Wczoraj byłem w nocy na pokazie ogni. Pierwszy raz pojechałem już w piątek żeby nie przegapić gdyż nie dowiedziałem się dokładnie kiedy będą. W tamtym roku mnie wyrolowali, więc w tym powiedziałem że nie dam się zaskoczyć i udało mi się. W piątek było w nocy 24ºC a wczoraj 26. Pojechałem w krótkich spodenkach i koszulce. Jechałem trasą rowerową nad samym jeziorem, gdyż ognie były w Molson amfiteatr na półwyspie. Zbudowali tam obok ogromną scenę i świętowali do północy. Muza tak waliła że słyszałem ją w domu a mieszkam 15 km od półwyspu. Pogoda ma być piękna przez cały weekend. Mam dla Was fajną wiadomość, zostałem firmowym ogrodnikiem i będę dbał o zieleń w okuł firmy. Tak poza tym, po staremu.
Moniko, staram się telefonem robić cuda ale to nie to samo. Teraz mam pogodę taką jaką lubię, noce ponad 20ºC, można by tak do rana jeździć na rowerze w króciakach. Rower uzbroiłem sobie całkiem przyzwoicie, więc mogę się wybierać na długie trasy. Na liczniku mam już 900 km. Kupiłem słuchawki z radiem i słucham sobie rano polskiego radia w kanadzie, nadaje tylko o 6 do 9 akurat kiedy jestem poza domem i słucham o tych polskich aferach.

Majka, kawał czasu Cię nie było. Wiem jak to jest, kiedyś wyjechałem i przysechł mi świeżo wsadzony cypryśnik błotny, gdy po miesiącu w połowie wypuścił nowy czubek to skakałem z radości, podobno całkiem dobrze sobie radzi. Miskant cukrowy jest jak perz, nie łatwo go skasować kosiarką. Zabezpiecz się przed nim, może Ci zawładnąć Twoim ogródkiem. U mnie tak zawładną oczkiem wodnym.
Bogdziu, obiecałem że będzie o kaczkach i gąskach, więc pokazuję te fotki. Ptaki jeszcze pięknie śpiewają. Przed moim oknem śpiewa robin, całymi dniami, teraz od 5 do 9,30. Nie mam pojęcia skąd on bierze na to siłę i że nie ochrypnie Wieczorem to już słychać że biedaczysko jest zmordowany. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.














____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Klamber 05:29, 30 cze 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witam Was. Mój żółwi internet nawet nie pokazał że odezwałyście się, więc jeszcze puszczę jeden post.
Marto, ładnie Ci się rymuje. Z tymi funduszami jest coraz gorzej ale muszę jakoś rozwiązać ten problem. Tyle jest tu do uchwycenia że nieraz i mnie dusi
Haniu, nawet nie wiesz jak się cieszę, gdy widzę że weterani ogrodowiskowi są w dobrej kondycji, trzymaj tak dalej. Dla was trochę zieleni z Toronto, to moja droga do pracy przez James Park.












____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Bogdzia 08:31, 30 cze 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Robert dzięki za cudne zdjecia kaczuszek. Ile tam tego jest, zazdroszcze widoków. Cieszy mnie też fakt że jestes ogrodnikiem bo to dla Ciebie i lżejsza praca i to co lubisz robic. Pozdrówka serdeczne ślę.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
hanka_andrus 09:18, 30 cze 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
O, wiadomość o ogrodowym zajęciu. Za kaskę czy dla przyjemności?
Jeżeli na stałe, za pieniążki, to tylko się cieszyć, lepsze to niż malowanie.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Klamber 07:42, 01 lip 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witajcie. Haniu i Bogdziu ale dziś zrobiłem sobie super trasę. Wzdłuż jeziora do downtown -15km, dojechałem do Don river i wzdłuż rzeki pojechałem trasą rowerową prawie do końca miasta. Cały czas jechałem doliną, która nazywa się Don Valley, trasą Parkway. Trasa położona jest dosyć nisko, gdyż mosty nad nią są ogromne.



Pod koniec drogi dojechałem do pięknego i sporego ogrodu, tam w pięknym otoczeniu zjadłem swój obiad i udałem się dalej do ostatniej stacji fioletowego metra, Don Mills. Wróciłem metrem, bo do domu miałbym po przekątnej przejechać całe miasto. Wracając przejechałem 4 stacje fioletowym, 8 -żółtym i 17 -zielonym. Było bardzo gorąco tu dowód, jest godzina, data, i temperatura.

Teraz jest 24, skończyłem gotowanie i jest nadal 27ºC. Jutro też jadę w daleką trasę. Do lotniska Downsviev metrem i trasą finch do tej stacji co dziś wracałem i wzdłuż rzeki Don ale inną trasą, jak będzie jeszcze widno, to dalej nad jeziorem do domu. To będzie jakiej 70 km. Mój rower z sakwami nie nadaje się do autobusu, jest za ciężki ale jechał fajny kierowca i udało się. Na światłach wyszedł z autobusu sprawdził i powiedział że będzie jechał delikatnie, żebym siadł i nie martwił się. Faktycznie jechał wolno i ostrożnie hamował. Co do mojej pracy, to chodziłem za nią przez miesiąc i myśle że nie będę żałował, wszystko się nie długo wyjaśni.





Zobaczcie jakie fajne stojaki na rower
Haniu, już nie będę w magazynie tylko na podwórku koszenie, za pieniądze oczywiście i przyjemna robota.
Bogdziu, tu gęsi jest bardzo dużo, można powiedzieć że, plaga innych ptaków jest też bardzo dużo, dziś się na oglądałem i na słuchałem, na futrzaki też się na patrzyłem. Ale dziś tylko zdjęcia z trasy zwierzatka i ogród później.
Ciesze sie że mogłem z Wami pogawędzić, przesyłam bardzo gorące pozdrowienia, pierwsza w nocy i nadal 27ºC, to jest to co lubię
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
janina_zawada 08:28, 01 lip 2014


Dołączył: 19 mar 2011
Posty: 465
Witaj Robert , nareszcie jesteś w swoim żywiole , pracza w ogrodzie , przyjazd do pracy rowerem i śliczne widoki wokół i do tego cieplutko .
U mnie zimno i pada ,pogoda raczej jesienna że nie chce się wychodzić z domu .. Kwitną liliowce i lilie im pogoda nie przeszkadza a mnie tak ,nawet porządnie się za ziębiłam , też czekam słonecznych dni ..
____________________
Ogród Janiny Zapraszam
Klamber 20:53, 01 lip 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witaj Janinko ciesze się że wpadłaś, ja mało jestem, gdyż ten mój żółwi internet strasznie zamula i szkoda mi czasu tracić na czekanie. Wole czas marnować na oglądanie i podziwianie tego co mnie interesuje. Naprawdę jest co, jestem zresztą zmęczony i muszę chodzić o 10 spać żeby jakoś funkcjonować normalnie. Gdy pisałem wcześniej to bardzo często siedziałem długo a potem ledwo łaziłem. Wcześniej pracowałem jeszcze w weekendy, więc nie miałem nawet czasu posprzątać. Teraz mam sobotę i niedzielę wolna, to buszuje po ścieżkach rowerowych. Dostałem mapę rowerową Toronto i teraz testuje drogi, jest ich bardzo dużo. Mam dobrze że mieszkam przy takowej. Właśnie jeżdżę nią do pracy. Jest połączona z innymi, więc można jeździć do woli. Tym bardziej że pogoda sprzyja, to nie ma sobie czego żałować. W połowie miesiąca przyjeżdża do mnie syn, to dopiero go popędzę, przez całe Toronto Uważaj, wiem że człowiek im starszy to wszystko się przylepia do niego. W dzień to u nas jako tako ale noce to jak pisała kiedyś Borbetka, można wywietrzyć. Ja akurat nie tęsknie za tym wietrzeniem, wole to co tu jest, zimna mam już dosyć i nawet nie chcę o nim rozmawiać. Teraz latam sobie po chałupie na golasa, śpię bez pidżamy i kąpie się przy otwartym oknie a okna wszystkie otwarte całą dobę, w ogólę się do nich nie dotykam. W oknach są siatki, więc robactwo nie leci. Dziś pokażę trochę zwierzaków. Wszystkie robione telefonem, więc widzicie że wcale się nie boją, można robić z 1 metra. Pozdrówka.









" target="_blank" rel="nofollow">https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/64/645785/original.jpg[/img]

____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
majkel0326 21:12, 01 lip 2014


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 3224
Robert, nie bylo mnie dlugo, to prawda. Przy malym dziecku jest malo czasu, ale teraz będę starala się już zaglądać na forum. Piękne i ciekawe zdjęcia pokazujesz, jak z filmów przyrodniczych O miskancie dobrze, że mi napisaleś, może rzeczywiście wytyczę mu jakieś granice póki maly. Jak myślisz, gdybym chciala coś wkopać, żeby uniemożliwić mu zbyt duże rozrastanie się, to na jaką glębokość? Pozdrawiam Cię
____________________
Maja - Moje roślinki
hanka_andrus 21:16, 01 lip 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Super zwierzaki! Cieszę się,że będziesz miał synka u siebie. Oj,będziesz sie chwalił znajomością miasta. Udanego urlopu dla niego, a może zostanie razem z Tobą? Dobrze,że weekendy masz wolne. Nie wolno się przepracowywać.
POwodzenia.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Borbetka 21:43, 01 lip 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Zaglądam i te kaczuszki mnie rozczuliły bardzo, dalej patrzę, a tam różne zwierzątka z bliska sfotografowane. Kanada przyjazna zwierzętom albo ich dużo i wchodzą, gdzie chcą . Fotki cudaśnie.
Super, że nie będziesz sam przez wakacje. Ciesz się i raduj.
Robert czy krety w Kanadzie są pod ochroną?
____________________
borówcowy wizytowka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies