Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój jesienny ogród

Mój jesienny ogród

janina_zawada 08:02, 12 lut 2014


Dołączył: 19 mar 2011
Posty: 465
Sporo tych zwierzaków chodzi wokół ciebie , u mnie też sarny się pokazują a nawet na jesieni przywędrował olbrzymi łoś ale zajęcy nie widać .. W tym roku tylko bażanty objadają moje owoce ,sikorek i wróbli nie widać a drobne ptaki też mało się pokazują .. Dobrze że zima się kończy to przylecą nasze ptaki .. Śnieg już prawie spłynął ale wody za to jest sporo , widać już krokusy i przebiśniegi ..
Nadchodzi pomału wiosna chociaż mrozek jeszcze przez noc potrafi zrobić ślizgawki na ścieżce . Właśnie wnusio wylądował na tyłku jak szedł do szkoły i to przy zejściu z tarasu ..
Dobrze że masz pracę to i czas szybciej mija , Trzymaj się wiosna za pasem a z nią może będzie lepiej z pracą ..
____________________
Ogród Janiny Zapraszam
Bogdzia 17:42, 12 lut 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Robert Twoje zdjecia są cudne , niesamowite i nie do zrobienia chyba nigdzie indziej na swiecie. Tyle dzikich zwierzat na wyciągniecie ręki. Dzika przyroda właściweie w ogródku. Dzieki ze nam pokazujesz,a co do kłopotów to masz racje wszyscy je mamy a żeby było łatwiej trzeba czasem coś przyjaciołom powiedziec. Tym Zusem to mnie zmartwiłeś , moze jak uda Ci się zarobic to bys mógł spłacic dlug bo na amnestię to chyba nie ma co liczyc. Jakoś na raty, pewnie by na to poszli. Czekanie jest niebezpieczne bo odsetki nadal rosna i to szybko.Ty wiesz lepiej co z tym mozesz zrobic wiec to tylko takie luźne moje sugestie.Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kondzio 17:44, 12 lut 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
ale pięknie uchwycone zwierzęta
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
rozajerycha 21:11, 13 lut 2014

Dołączył: 01 cze 2013
Posty: 1489
Prawo nie działa wstecz tylko jak nie chodzi o kasę ...
Bogdzia pewnie nie takie to proste...


Robert trzymaj się i nie zadręczaj ,działaj na swoje możliwości .Rozwiązanie przyniesie czas.Wrócisz będzie dobrze,nie to też szukaj samych plusów,masz ich wiele.
Tulę za dziś i jutro
martek
____________________
Kolorowe Rabaty Martek
Klamber 19:37, 17 lut 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witajcie, u mnie po staremu, zima nie zmordowana, dziś rano było -18ºC. Mam nadzieję że to ostatnie zimowe podrygi, już nie mogę się doczekać kiedy dosiądę swojego nowego rumaka. Patrzyłem w necie za aparatem, mój wymarzony K-5 staniał o 200$ na rzecz nowego K-3 ten kosztuje tu 1230$, to spora różnica ponad 400$ i chyba się nie porwę na niego. Starego też nie będę naprawiał, jak mam dać za naprawę 400$ to wole dołożyć jeszcze drugie 400 i będę miał nówkę. Teraz pracowałem w największym muzeum w Kanadzie, ROM czyli Royal Ontario Museum. Pracowałem przy zmianie wystawy. Rozebraliśmy Mezopotamię a zbudowaliśmy Chiny. Świetnie to wyszło, ładny projekt i świetne kolory. Projekt zrobiła młoda dziewczyna z muzeum, która codziennie doglądała jak rozwija się jej dzieło a całą robotę wykonali nasi rodacy. Wszystko ładnie wykończone i zapakowane, żeby się nie uszkodziło w transporcie. Ostatnie 3 dni pracowaliśmy między skrzyniami, które przyszły z chin. Wystawa ma być otwarta 7 marca więc polecę zaraz na początku, żeby to zobaczyć urządzone i zapełnione eksponatami. Przy okazji pozwiedzałem sobie muzeum, jest piękne i ogromne. Zdjęcia nie są dobrej jakości gdyż było tam ciemno a sala w której pracowaliśmy jest pod ziemią. Codziennie wysiadałem na najładniejszej stacji metra, museum, która się znajduje 10 m od tunelu i było słychać na okrągło dudnienie kolejki. Od przody znajduje się linia wschód zachód a z boku północ południe, więc hurgot było słychać na okrągło.
Janinko, do mnie przylatują tylko wróble, są tak wygłodniałe że zjadają wszystko natychmiast. Szopy teraz są w letargu a wiewiórek też nie widać. Więc u mnie również martwy sezon
Bogdziu, to fakt że dzikich zwierząt jest tu mnóstwo, na początku sam byłem bardzo mile zaskoczony takimi spotkaniami. U nas jak się zobaczy sarnę ze 100 m która nie ucieka to jest święto to robiłem sarny z 10 m i nawet się mną nie interesowały. Tam w Kelowna, spokojnie można by zrobić rezerwat, było tyle zwierząt i dużych i małych o ptakach nie wspominając. Zus niedługo zdechnie nie będzie komu płacić haraczu.
Kondziu, moim marzeniem jest zrobić szopa pracza, to piękne zwierze, choć jest ich tu bardzo dużo ciężko ich uchwycić, są aktywne po zmierzchu i bez dobrej lampy nic się nie zrobi
Martek, nie chcę o tym myśleć, inaczej już dawno bym zwariował. Na razie żyje dniem dzisiejszym co będzie później, nie wiem. Pozdrawiam wszystkich serdecznie z zamarzniętej na kość Kanady.


miasto w 25 stopniowym mrozie


Pozostałości po mezopotami





____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Mala_Mi 19:48, 17 lut 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494

Takich żyjących dniem dzisiejszym jest więcej
Na ZUS te mam uczulenie
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
janina_zawada 19:51, 17 lut 2014


Dołączył: 19 mar 2011
Posty: 465
Pięknie w tym muzeum ale u nas wiosna i zaczynają kwitnąć wiosenne kwiaty , przesyłam ci przebiśniegi





i twoje juki , jestem ciekawa czy zakwitną .. ; Trzymaj się ,może i do ciebie dojdzie wiosna ..
____________________
Ogród Janiny Zapraszam
hanka_andrus 21:10, 17 lut 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
A ja na zus się nie uczulam, bo m i płacą regularnie. A że niewiele, to inna bajka.
Trzymaj się ciepło.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Bogdzia 21:37, 20 lut 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Pozdrówka Robert.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Klamber 04:45, 28 lut 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witajcie, u mnie wszystko po staremu, rano wyjeżdżam wieczorem wracam. Nie ma czasu za dużo, ani siły na inne zajęcia. Do pracy podróż zajmuje mi godzinę w jedną stronę. Nie zarabiam za dużo więc nadrabiam godzinami ale przez to jestem zmęczony, jak tylko wsiadam do autobusu od razu zasypiam, więc włączam timer żeby mnie budził. Zima to tu chyba oszalała, dziś w południe -13 a wczoraj rano -16 i tak codziennie. Tydzień temu w piątek zrobiło się +1, gdy wracałem tak sypał śnieg że nic nie było widać, wieczorem przyszła burza i lało jak z cebra a rano już znów był mróz. Nie dość że jest wysoki mróz, to do tego wieje jak diabli. Swoją miesięczną kartę nosze na szyi żeby jej nie szukać za każdym razem, dziś tak wiało że karta fruwała i stukała mnie po plecach. Wczoraj wyczytałem że zamarzły cztery z pięciu wielkich jezior, tylko Ontario nie zamarzło. Szkoda że nie napisali dlaczego. A dziś przy śniadaniu wyczytałem że największe centrum handlowe Eaton, te z lecącymi gęsiami, jest zamknięte, ma za rok przejąć je amerykańska firma. Byłem tam dwa tygodnie temu i nic nie zauważyłem że się coś szykuje. Może przejadę się w niedzielę nad jezioro, zobaczyć co się dzieje, ma być spory mróz to nie wiem czy się odważę. Patrzyłem w telefonie dziś, to cały tydzień n minusie i to sporym. Wiem że u Was ciepełko, tu czuje że jak mróz puści, to zrobi się od razu lato. Tak było jesienią, w połowie sierpnia było 23º i fociłem sobie koliberki a przez tydzień spadło deo zera. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę nadal ciepełka, bo wiem co by teraz było po nawrocie zimy.
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies