raport z areału

...
obcięłam to wczoraj zostawiłam z nastek bo obłe wredziuchy dojadły ... coś tam jeszcze wypuściły

mają małe listki mam nadzieję, że dopracują ... w końcu powinny ... kofam je ... karmię więc jakaś wdzięczność powinna być
przekwitła tawuła arendsa jeżeli gościowi nie przekłamałam godności

... nie wiem czy wątpliwej urody kwiat przekwinięty mogę ciachac czy na coś ... bo tych roślinek ciągle na coś siem czeka ... więc czy np mam czekać ...
rozsiały się nieprzytomnie lubieżnie niezapominajki

... kiedyś się tym irytowałam teraz już nie ... przy remoncie gruntownym rabaty (bo taki jest planowany

) ... niezapominajki trafią na swoją rabatę i dostaną do towarzystwa tulipanki

... ma to obowiązek na przyszłą wiosnę zachwycić mnie wyglądem ...
paprocie się rozrosły jak gupie ale ja je uwielbiam ... niech rosną ... życzyłabym sobie takiej samej postawy od host ale one jakoś myślą nad tym a nie czynią swej powinności

)))
jeżówka ... kwitnie jeżówka ... jeszcze nie mogę wyczaić jaki będzie miała kolor

... Anek miałaś jakieś limonkowe ... bo środek mi na limonkowy wygląda ...
albo za długo siem gapiłam na horti ... limlajtka szaleje ... ma tyyyyyyyyle kfiatków (jak na drugoroczniaka

) ...
zdjęć powyżej opisanego nie mam ... pracowałam ... odurzona muggą ... ja odurzona ... komary nie specjalnie ale w karegoriach olimpijskich to dziś wygrałam z nimi jednak ja ... mam tylko ze 100 ukąszeń a normalnie to w tysiaczkach było

)))

...
zdjęcia mam za to ...
jej ... jest cudna i napatrzeć siem na nią nie mogę
EDEN ROSE