Bez. Od dwóch lat nie kwitnie. Co to za grzyb, czy da się krzaczek uratować? I jak zapobiegać rozwojowi na innych egzemplarzach? Może ktoś doradzi. Dziękuję z góry

Kocanka napisał(a)

Bez. Od dwóch lat nie kwitnie. Co to za grzyb, czy da się krzaczek uratować? I jak zapobiegać rozwojowi na innych egzemplarzach? Może ktoś doradzi. Dziękuję z góry

Poczytaj
https://www.dzialkowiec.com.pl/porosty-na-gaziach

Anda, dziękuję, czyli to porosty - lecznicze, zatem powinnam wzbogacić, podłoże nawozem. Mączkę bazaltową mogę dać?

Maczke mozesz dac, kompost i wiorki rogowe tez

Dziękuję

Po mokrej, zagrzybionej jesieni ogarnęło mnie zniechęcenie, ale idzie wiosna i muszę zdecydować, czy walczyć o te drzewka, czy wykopać...
Na początek morela - drzewko rośnie chyba 3 lata. Próbowałam z HT i OW, ale pogoda nie sprzyjała, opryski przeważnie po kilku, kilkunastu godzinach spłukiwał deszcz. Czy można coś jeszcze zdziałać bez chemii?

Czereśnia:

Winogrono, chyba odmiana swanson.

Powojnikom tak zasychają dolne listki. Też pryskane były OW.

Piwonie majowe. Co roku w sierpniu zaczynają im tak czerwienieć liście. Ale co roku obficie kwitną, więc nie wiem, czy to choroba?


Część późniejszych piwonii też tak się zachowuje, poza jedną odmianą, której od razu zasychają pączki.