Marzenka, właśnie tego się obawiam - mój pierwszy rok dbania "na poważnie" i od razu pod hasłem "pryskamy"
Beatka moja w ubiegłym roku miała dosłownie kilka kwiatków tylko. Więc, żeby mi w tym roku kwitła poszłam za radą szwagierki i ją ścięłam po kwitnieniu ... całą... na kilka cm

bo niby dlaczego miałabym odczekać jeden dzień i sprawdzić w necie, że po kwitnieniu obcinamy przekwitłe kwiatostany, nie? [pisałam już, że ja + sekator = wielka miłość?]
w tym roku bardzo długo się zbierała i już spisałam ją na straty, ale kiedy wreszcie się odobraziła, to wypuściła gigantyczną liczbę pąków!

Widać tak bardzo źle jej nie zrobiłam

tym nie mniej w tym roku zamierzam ścinać tylko kwiatki
Madziu widzę kochana, że Ciebie po prostu trzeba przywoływać do porządku od czasu do czasu!

na giełdę? o nieeeee! nie jadę w najbliższym czasie! tyle zakupów ostatnio poczyniłam, że mój żelazny zapas na agrowłókninę do okrycia drugiej partii arbuzów szlag trafił

chyba będę musiała im w nocy chuchać teraz, zeby nie podmarzały
a z odmianą hosty, to mi ćwieka zabiłaś!
jestem przekonana, że GDZIEŚ miałam etykietkę!
gdzieś ... gdzie na 100% od kąd ją kupiłam wcale nie zaglądałam
próba identyfikacji na pierwszej lepszej stronie z funkiami skończyła się zawrotem głowy

najbardziej pasuje mi do "Regal Splendor", ale z kilkoma jeszcze też, więc sama nie wiem