Anita to ja też poproszę tą wiadomość na priv... Przyznaję... no trudno... no nie poradzę... choć wstyd oczywiście... normalnie Ci zazdroszczę Tej Toskanii I innych miejsc pięknych Ale chętnie oglądnę je chociaż Twoimi oczami A może kiedyś... cóż wszystko przed nami czyż nie
Ewa, dobrze, że nie ma kamerki, bo byś zobaczyła, jak mi policzki się zaczerwieniły i jak "urosłam". Pisz mi tak jeszcze, a będę latać pod sufitem
Słyszałaś, że mamy z Tobą i Izą jakieś konsylium stworzyć ????Na zasadzie kontrastu charakterologicznego Ciekawa jestem, gdzie mnie Marzenka umieściła, tzn. w jakiej kategorii
Szkoda, że tak mało z każdym pogadałam. Czułam się trochę pod presją czasu, co chwilę patrzyłam na zegarek. Mam niedosyt, żałuję, że nie mogłam zostać dłużej z Wami.
Muszę koniecznie odwiedzić Twoje piękne rejony i zobaczyć Twoje cudowne gospodarstwo na żywo. Widziałam w Maji Mój M też żywo się zainteresował, bo on też oglądał.
Dzisiaj pojechał pod Częstochowę po miodek i przywiózł aż 6 l słoików Czy u Ciebie też można kupić miodek? Teraz muszę wymyślić, jak go spożytkować. Część na pewno pójdzie do nalewek. Część do ciasta. Pewnie Ty masz inne pomysły na wykorzystanie miodu w kuchni? Jeśli tak, to czekam na podpowiedzi
Pozdrawiam serdecznie
Klaps na jeden pośladek i klaps na drugi, żeby równo puchło
Oj, aż tak to chyba nie? Tak prywatnie, to jestem bardzo spontaniczna, ale trzeba mnie trochę lepiej poznać Też potrafię, jak Ania ASC robić fikołki i nawet szpagaty i to zupełnie na trzeźwo Ela potwierdzi
Kondzio, jestem Twoją fanką Super facet z Ciebie Zrobiłam zdjęcia Twojego zakątka, nawet specjalnie je połączyłam korzystając z programu podrzuconego kiedyś przez Anię ASC, ale nie można wklejać. Jak żyć?