Anitek ....zobaczysz .... obiecuję .... no śpieszę się nieustająco aby zakończyć prace ..... myślałam , że sierpień będzie miesiącem w którym pokończę kilka tematów .... no ale ..... się okazuje , że się na uda a nie chcę zapraszać na plac budowy , bo nie ma co oglądać .... wszystko zaczęte a nic nie skończone , inne jeszcze nie ruszone ..... Detale zabierają najwięcej czasu a i pogoda w tym roku płata figla .....
Coś mi się wydaje , że z trawą nawodnieniem i oświetleniem to dopiero w przyszłym roku ....
Aniu, następnym razem, a mam nadzieję, że nie będzie to zbyt daleko w czasie, to nadrobimy zaległości konwersacyjne w mniejszym gronie, a na razie mamy forum, więc zapraszam częściej do mojego wątku. Gdybyś miała jakieś pytania, jakbyś czegoś potrzebowała, to wiesz, gdzie mnie znaleźć i nie przyjmuję do wiadomości, że jesteś nieśmiała
Pozdrawiam serdecznie
Bywam Anita, bywam - i to wcale nierzadko - hi hi - codziennie Ale mam jeszcze mnóstwo u Ciebie do nadrobienia, bo ogród wart jest tego żeby cały wątek przejrzeć.
A propos ciasta marchewkowego - to ono faktycznie było bardzo smaczne... poważnie to z marchewki??? Przypominało mi trochę piernik... Kiedyś jadłam gdzieś marchewkowe ale to była wtedy taka ubita pulpa więc nie zapałałam miłością Masz talent najwyraźniej nie tylko ogrodniczy
Witaj!
Ja na pierwszym spotkaniu na żywo z ludźmi z Ogrodowiska też byłam ogromnie przejęta, tym bardziej, że byłam współorganizatorką spotkania u Kapiasów. I też zżerała mnie trema, jak mnie ludzie przyjmą Ale chyba nie było tak źle. Znalazłam tu wiele ciekawych znajomości, które bardzo cenię I nawet udało mi się wciągnąć na forum kilka osób
Miło Cię było poznać osobiście
Tak , Toskania to ja Aktualnie przygotowuję się do publikacji szerszego wątku podróżniczego o Toskanii. Będzie dużo przydatnych informacji i dużo pięknych zdjęć Jak się ukaże, to dam Ci znać na priv, gdzie go szukaćZnajdziesz też tam przepis na ciasto marchewkowe
Do następnego spotkania, a na razie będziemy w kontakcie na forum Pozdrawiam serdecznie