popcarol napisał(a)

Super przytulanka! Bardzo mi się podoba
Zuza ale fajne porównania - jak było i jak jest... ale Ci się pozmieniało i rozrosło wszystko!!
Super ta rozplenica na skalniaku! Zazdroszczę! Ile ma lat?

pozdrawiam!
Karolina

Karolino pracy u nas jeszce dużo. Ciagle cos zmieniamy i ciągle jesteśmy niezadowoleni. Nieraz brakuje czasu a częściej pieniedzy, wiec trzeba czekać. Wiosną chcę wymienić drzwi wejściowe i wreszcie przykryć czymś ten wstrętny beton przy wejściu. Planowałam tez dać wokól drzwi nieregularnie imitację cegły. Wszystko dopiero w planach.

Rozplenica ma juz trzy lata. Jednego roku troche nam podgniła, ale bardzo szybko sie zregenerowała.
Pozdrawiam

Gosiniak napisał(a)

Dużo pracy za wami, energetyczny ogródek i jak szybko rośnie
No a pluszak to już w ogóle mega boski
Pozdrawiam walentynkowo

Dzięki Gosiu za wizytę.
Ogród rosnie a my zupełnie nie wiemy jak to sie dzieje. Nie mamy jakiejs specjalnej wiedzy na ten temat. Wszystko robimy intuicyjnie. Ale to chyba wystarcza moim roślinkom. Dopiero na ogrodowisku zaczynam czerpac wiedze od doświadczonych ogrodników.
Pozdrawiam

Zuzo,bywam u Ciebie często,ale tu dyskusji tak gęsto,że pasuję,a tylko podglądam.
Dziś zostawiam serdeczności!

Dzieki Haniu za wizytę.
Ja ostatnio mam mało czasu na bywanie u Was, bo życie bywa przewrotne. Początek 2012r. nie był dla nas dobry. Odszedł od nas teściu a teściowa przeszła poważną operację (nowotwór). Teraz jak bumerang zaczynają nas nachodzić złe wiadomości. Teściowa walczy z rakiem, który atakuje płuca i wątrobę. Jak zagladam do internetu to głównie w poszukiwaniu dobrych specjalistów, aby jej pomóc. Jest bardzo silną kobietą i na razie stara się życ normalnie, o ile wogóle mozna mówić o normalnosci przy tym schorzeniu. Nie wiem na jak długo starczy jej tych sił, wiec staram się jej pomagać dopóki organizm ma jeszcze siłę walczyć.
Wybaczcie mi więc, jak będę miałą dłuższe przerwy.
Pozdrawiam

Kochani zaplanowałam wiosną zmianę drzwi i przykrycie wstrętnego betonu na wejściu. Daję dwa zdjecia, bo na tym starszym lepiej widac całe wejscie.



Myślałam o wyłożeniu ściany wokół drzwi i wewnętrznych murków imitacją cegły. Nie moge sie tez zdecydowac na wzór drzwi. Może coś podpowiecie.

Zuzka, pozdrawiam walentynkowo

Zuziu przeczytałam o tym wszystkim co Was dotknęło. Bardzo współczuje.
Mogę tylko współczuć i życzyć sił. Pozdrawiam i ściskam serdecznie.

Współczuję,chociaż tyle mogę dla Ciebie zostawić. W chorobie człowiek nawet otoczony troską najbliższych,sam ze swym cierpieniem zostaje.W tym nikt go nie zastąpi. Pogody ducha! Trzymaj się,kochana! Nawet powiedzieć ,,będzie dobrze"nie wypada. Tulam!

Elizo, Celinko, Haniu - dzięki za dobre słowo.

Wybaczamy....... trzymaj sie mimo wszystko w pogodzie ducha.....