Śliczna Też się zgłoszę po nasionka, ale jeszcze nie teraz. Zrobię porządek na swoich rabatach, uzupełnię korę i znajdę sobie miejsce na rabatę, która będzie zmienna jak kameleon
Były 4 osobniki i obżarły dość dużo listków. A siedzą przyklejone pod listkiem, przez przypadek zobaczyłam. A Ty masz dużo klonów u siebie, one teraz do sierpnia żerują.
Z marzeniami i planami idziemy do przodu..ja w tym sezonie zrobiłam bardzo dużo, mimo że na początku sezonu wylądowałam w szpitalu na kroplówkach i zdawało się że nic nie ruszę. Więc skupiłam się na lżejszych pracach i poszłam w sadzonki z wszystkiego co się da. Trochę oporządziłam to co mam, tuje przycięłam, plewię i koszę na bieżąco. A żeby było śmieszniej to otworzyłam listę na rok 2019 co trzeba przesadzić- mam już 3 pozycje.
Może to jest metoda - nie planować dużo, to się dużo wykona. Przy takich ilościach sadzonek będzie niedługo duużo sadzenia.
Miejsce odpoczynku całkiem przyjemne widoczki serwuje.
Wiesz, miałam na ten rok rozpisaną całą stronę różnych prac i wszystko z tej listy zrobiłam oprócz podzielenia traw. A ponadto powstały nowe rabaty narazie prowizorycznie niedokończone. To chyba jest ok. Nie od razu Kraków zbudowano u mnie prace rozłożone na kilka lat.
A pod dzikim murem nawet kwiatki kwitną dzisiaj w burzy zalało je dokumentnie. Werbena patagońska tam właśnie startuje a potrafi byc potworem. Gosiu jak chcesz nasionka to Ci wyślę jesienią: kosmosy, cleome a werben jeszcze nie zbierałam to muszę dopytać. Fajne na łąkę kwietną.
Tak długiego okresu wegetacyjnego dawno nie było, odpoczęły i zaczynaja na nowo ciekawe czy zakwitną?
Hortensje wystraszyły się, że z nich zrezygnujesz i zastąpisz innymi?
Chopin bardzo ładnie Ci rośnie. Nie choruje?