Karolinko- dąbrówka narazie marnie wygląda. Musi się wziąć i ukorzenić i trochę rozrosnąć. Może za 2 m-ce coś będzie widać.
Wczoraj pomalowałam pół ogródka. Zwolennicy ogrodów angielskich mnie zabiją!!!!!
Będę mieć zielonkawy z żółtym odcieniem jaki daje pokost. Tak prawdę mówiąc to mi się średnio podoba.
Wczoraj na wątku Konstancji30 przeczytałam o tym środku do wybielania drewna firmy Starwax-tym mogłam płotek robić, no ale cóż już z raz obranej drogi trudno zejść. A tak wogóle to ten środek jest bardzo drogi i zapłaciłabym kilka stów za pomalowanie płotka (trochę przesada) i czy konserwuje drewno przed wilgocią? Więc muszę być zadowolona ze swojego taniego rozwiązania- tylko 2 puszki drewnochronu a pokost mam z tatowych zapasów malarskich.
Ale wymyśliłam już coś innego-zamiast przy płotku robić rabatę różaną posadzę Limelight cały rząd- tylko nie wiem czy dadzą radę na tym cieple (bokiem do strony południowej i tyłem do poł-zach). Będą latem potrzebowały dużo podlewania.Spróbuję najpierw z jedną do przyszłego roku.
Plany mnie trochę przerastają! Szybciej planuję niż mogę zrobić

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
Konstancjo! ja za Tobą nie nadążam..... czytam po 2 lub 3 razy Twoje rozważania, a czasem 5 żeby to ogarnąć. Normalnie tłumacza potrzebuję. Ale jesteś fantastyczna. Powoli czytam Twój wątek. Może do 8 września skończę

