Cudne zdjecia , no w koncu coś pokazałas i od razu się rozmarzyłam, jak tam pięknie.

Izo-Kukliku, dziękuję Kocham te magiczne wschody słońca.
Niestety, w miniony weekend wschody słońca nie były tak magiczne.


Karola, mgły nad Biebrzą są cudowne. Kiedyś, dawno temu (nie było tam jeszcze wieży widokowej) wstałam bladym świtem (jakoś około 4, bo to lato było) żeby na uroczysku Biały Grąd obejrzeć wschód słońca.

Niezapomniane przeżycie.

Chwasty ogarnęliśmy.
Co więcej, po trzech tygodniach nieobecności stwierdziliśmy podczas ostatniego pobytu, że nadal jest ogarnięte!
Było tak sucho, że jedynie gdzieniegdzie pojawiły się malutkie siewki chwastów.
Przegraczkowałam (przypomnialo mi się to babcine określenie) i było po robocie.

No, my mamy rabatki, bo ja lubię Ale przed nami było ich więcej. Zagony truskawek, piwonii i nie wiem czego jeszcze.


Bożenko, nie miałam wcześniej czego pokazywać, bo zdjęć żadnych nie miałam.
Ale ja się poprawię, obiecuję


Moje niebo








Nad Bugiem.







Mazurek nad moją głową.

Niewiele kwiatów kwitło już, kiedy wyszłam rankiem w piątek do ogrodu.

Zakątek leśny smutny, muszę dodać kolorów, bo tylko zieleń tu króluje (paprocie, zielone hosty i hortki)
No i powojnik.







Bladoniebieskie irysy (szukują się naparstnice).



Maki, które mnie irytują (ze względu na kolor) a jednocześnie ożywiają rabaty (ze względu na kolor)

Uwielbiam rozetki pąków host.










Bez kończy kwitnienie.




Biały "dubeltowy", jak mawiała moja babcia, pachnie obłędnie.

Te irysy w piątek byly w pąkach, a w sobotę już w pełnym rozkicie.

Sosna wejmutka (tzn. wcale nie jestem pewna, czy wejmutka, tak mi się zdaje) strasznie szyszkuje w tym roku.
Nie pamiętam tylu opadłych szyszek.





Nazbierałam pełny kosz, potem wybrałam najładniejsze, reszta (połowa) wróciła pod drzewo.
Będą do stroików świątecznych.

Tess - to nie wejmutka Ona ma takie podługowate i zakręcone nieco szyszki oraz 5 igieł w pączku.

Sprawdź ile ma igieł - jak zebrane po 2 i miedzianą w górnych partiach korę, to sosna pospolita, a jak igły dość długie i kora raczej czarno-szara w płaty to sosna czarna. Ta druga ma też trochę ,,solidniejsze" szyszki - twardsze.

Nie wejmutka?
No toż dendrolog ze mnie, jak z koziej...

Sprawdzę.
Piękna jest i ma dłuższe igły i szyszki, niż pozostałe (bo mam ich razem pięć).

Dzieki, Dobra Kobieto

O żesz, nic nie mówiłaś, że ty i hosty zbierasz - dałabym ci gold standard i patriota dla koloru (jedna złoto-żółta, druga mocno biała)

byłam i wszystko widziałam