Własnie napisałam u Agaty z czym kojarzy mi się teraz, po kilku wizytach, Holandia. Z tulipanami, chodakami, serami, rowerami, pastwiskami, krowami na nich oraz małymi domkami z wielkimi oknami. Agata zabrała nas na spacer do bardzo malowniczego miasteczka z pięnym parkiem, i to też było takie troszkę nowe oblicze Holandii jak dla mnie.

rowery, rowery..





i małe domki..



i park z zamkiem...

Ale fajnie, my też tu byliśmy pieknie tam
a gdzie fotki ze spotkania?
glicynia robi wrażenie

niedługo to będzie najczęściej odwiedzane przez cudzoziemców miasteczko w Holandii! Ale ono w najbliższej okolicy najbardziej mi się podoba więc chciałam żebyście też je zobaczyli. Nastepnym razem obierzemy inny kierunek

Wiosenne pozdrowienia

Ależ piękna wiosna u Ciebie....
Zdjęcia z Holandii także piękne, przywołują klimat...

Irenko, Agato - ładnie tam, bardzo ładnie. Cieszę się, że je widzieliśmy. Co do fotek to przecież ze spotkania z tulipananami Agaty były, u niej w wątku. I te muszą wystarczyć. A glicynia samą swoją wiekowością robi wrażenie, faktycznie. Kwitnąca też jest imponująca, widziałam ją rok albo dwa temu w pełnej krasie.

Agata, planujesz już następne razy? To może w ramach zlotu : )

Deboro, zdjęcie jest piękne. Bardzo mi się podoba. Dziękuję i też pozdrawiam

Gosiu, a jak Twój ogródek? Muszę zajrzeć, może coś napisałaś. Co popatrzę na swoje floksy (zaczynają kwitnąć), to myślę o Twojej huśtawce.

Pasiasty dywan holenderski to dla mnie wrażenie naprawdę niezwykłe. I to jeszcze z rowerzystą spasowane - esencja.