Ewa - nie strasz mnie tym odchodzeniem dzieci. U mnie maturzystka wybrała sobie właśnie studia - no gdzie, kto zgadnie...... - w Gdańsku. No cóż.
A zdjęcia po raz kolejny mnie zachwyciły

Ja nie straszę, ja przestrzegam (i z czego to cytat?)

Justyna, no to odlatuje Ci nasionko nad morze

Bardzo mi miło z powodu zachwytów, choćby były powtórne.

te dmuchawce bardzo nastrojowo pokazałaś. Tak obserwuję, że takie bliskie kadry to jest pierwsza rzecz jaka sie rzuca w oczy kiedy ludzie zaczynają robić zdjęcia lustrzankami. Kompaktem tego sie nie da zrobić, a jednocześnie natura sama podsuwa modele i wystarczy tylko dobrze sie rozglądać. A Ty rozglądasz sie bardzo dociekliwie

ewalm napisał(a)

Ja nie straszę, ja przestrzegam (i z czego to cytat?)

No właśnie z czego, bo nie kojarzę.
Zdjęcia z dmuchawcami bardzo ciekawe.

Z Musierowicz oczywiście . Chyba z "Kwiatu kalafiora".

Ewa, daj spokój, podobne cytaty sa w co drugim serialu!

Ale Ewa czerpała z Musierowicz

Ale mój jest z tamtąd.

Tak, kompaktem chyba się nie da, no i on zwykle ostrzy gdzie chce i tu chyba leży największy problem.

Chociaż takie jeszcze bliższe zdjęcia to akurat kompaktem moim się da a lustrzanką z tym obiektywem nie.

Ewa, wstawiłam fotki tego przedogródka. No cos trzeba z nim zrobić