Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek na trzy lata

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek na trzy lata

monitka 22:47, 14 paź 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Ewciu jakie piekne miejsca dzięki Tobie zobaczyłam. Co prawda na fotkach ale może kiedyś się uda zobaczyć na własne oczy bo Barcelona to moje marzenie. No i góry zachwycające!
W moim mieście jest aleja platanowa, bardzo urokliwa. Lubię tam spacerować ale brzozy tez lubię. Mam nawet trzy u siebie w ogódku. Na razie cienkie patyczki ale kiedys pewnie pokażą swój urok
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
ewalm 22:56, 14 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Moniko, a ja wiem przecież że masz brzozy w ogródku , może się nie odzywam za często, ale zaglądam.
____________________
Ogródek na trzy lata
ewalm 23:15, 14 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
My dzisiaj z powodu deszczu zmiast do bukowego lasu dotarlłysmy tylko na balkon, skąd widać ogródek, owszem widać, ale taki pstrokaty się zrobił, że nie bardzo mi się podobał. Pod płotem już jesień, a w gazonach ciągle lato, i nie zgrywa się kolorami, zupełnie się nie zgrywa. No i skosić trzeba, wilce z płotu pozdejmować, hmmm...może jutro.





Ale nic to. Minęły widoki letnie, miną i jesienne, ciekawa jestem bluszczu, wierzby już bez listków, no i długich zimowych cieni na murku. A może i nam szron się trafi? Tyle pięknych zdjęć z oszronionych poranków na forum, ale to polskie poranki, u nas na razie jeszcze za ciepło na takie zdjęcia. A może śniegowe czapeczki będą? O ile szron prawie pewny prędzej czy później, to z czapeczkami różnie bywa. Dwa lata temu był wspaniały śnieg. Sąsiedzi niemieccy szaleli od świtu z szuflami, drzewa całe białe, Amerykanie przerażeni. Jeepy utknęły w garażach. Rok temu całkiem inaczej: -16 stopni rano, śniegu zero, nawet na szron za zimno. Jeepy na ulicach, Amerykanie jak zawsze w szortach, Niemcy wyspani, nie musieli odśnieżać. A w tym roku - zobaczymy.

Przy okazji dzisiejszej deszczowej wyprawy na balkon odkrywałyśmy z małą M jak kobea swoimi purpurowymi sprężynkami kolonizuje kolejne balkonowe deseczki, co z dołu, z tarasu słabo widać:







____________________
Ogródek na trzy lata
monitka 23:17, 14 paź 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Wiem Ewciu, wiem Ja też nie zawsze daje rade zostawić ślad wszędzie tam gdzie bym chciała.

Uroczo ogródek wyglada choć po funkiach już jesień widać. Spreżynki kobei niesamowite. Bardzo ładnie je pokazałaś.
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
monteverde 23:29, 14 paź 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Mnie w tamta zimę wszystkie białe agapanty wymarzły w tym roku miałam niebieskie, a białe jeszcze były za małe na kwitnienie, fajne zdjęcia kobeowych pędów, a kolorami się nie przejmuję czy pasują czy nie czerpię te kolory, aby na tą białą zimę wystarczyły, po tylu miesiącach to oczy nawet bolą od tej bieli pozdrawiam
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Przetacznik 23:46, 14 paź 2012


Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544




pełznie jak jakiś hatifnat muminkowy : ) Zdjęcie świetne...
Agapanty na tym tajemniczym dziedzińcu parkowym mnie zachwyciły, nieziemskie takie... Bardzo dziękuję, ze je pokazałaś, na myśl mi przyszło porównanie tego malowniczego widoku z kadrami filmu " Między niebem a piekłem".
I są ogromne takie? wygląda jakby wysokości tych pań co zdjęcie robią... Coś niezwykłego!
____________________
ewalm 14:02, 15 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Aniu, ja nigdy nie uprawiałam agapantów, nie miałabym ich gdzie zimować. W Niemczech są tak samo jak w Polsce uprawiane w donicach, ale w Hiszpanii rosną w gruncie i chyba są dość popularne.

A mnie takie niepasujące kolory denerwują. W ogóle tego nie lubię, nigdzie, nawet jak dzieci ubieram na dwór w takie już najgorsze rzeczy, kiedy idą się bawić na łące koło nas (bo tu jest okropnie brudząca gliniasta ziemia i ubrań nie można potem doprać), to te ich rzeczy dobieram kolorami. Wyglądają czasem jak obszarpańcy, a po powrocie jak brudni obszarpańcy, ale pstrokaci nie są.

Zima tutaj jeśli jest biała to jest piękna, a jeśli nie jest biała to jest całkiem zielono - dużo roślin zimozielonych w ogrodach, laurowiśni, iglastych, trochę bukszpanu. A w okolicznych lasach świerki.
A warszawska zima to jest raczej szara niż biała. Biała tylko przez chwilę, potem śnieg albo topnieje albo przestaje być biały. Taka białą zimę lubię.
____________________
Ogródek na trzy lata
ewalm 14:26, 15 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Hatifnaty, właśnie! Nie mogłam sobie przypomnieć tej nazwy ostatnio (czy to już skleroza?), chociaż to a propos czego innego było, nie kobei.

Agapanty w takiej dużej masie chyba tylko tam widziałam i rzeczywiście są bardzo ładne. I takie "na miejscu", pasujące. Bo w takiej donicowej wersji to mnie tak nie zachwycają.
Nie są takie ogromne, to tylko złudzenie, tam są różnice poziomów i schodki. Chociaż może są większe niż u nas w donicach, tego już dokładnie nie pamiętam. Tu trochę widać jakiej są wielkości:


____________________
Ogródek na trzy lata
EwaG 18:44, 15 paź 2012


Dołączył: 18 maj 2011
Posty: 1089
Agapanty zachwycające. Mają w sobie coś delikatnie porcelanowego. Chyba te skojarzenia przez ich kolor.
____________________
Ewa ; Ogród Ewy G. ; blog http://www.ogrodyewy.pl/
agniecha973 19:27, 15 paź 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
ewalm napisał(a)

Przy okazji dzisiejszej deszczowej wyprawy na balkon odkrywałyśmy z małą M jak kobea swoimi purpurowymi sprężynkami kolonizuje kolejne balkonowe deseczki, co z dołu, z tarasu słabo widać:





A mnie urzekły w tym zdj. te dramatycznie wyciągnięte łapki. Chwycą się czy nie?
Pamiętam, że posiałam kiedyś kobeę, ale chyba za szybko. Zaczęła tak szybko rosnąć w domu, że mnie przeraziła. Przyssała się do szyby, wplątała w firanki... Makabra to była, można by horror nakręcić jak ktoś ma dużą wyobraźnię.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies