Dorotko- wiem doskonale o Bogusławie, jego ogródek to już od deski do deski przeczytany, niesamowity talent ma, strasznie mi się podobają takie strzyżone sosny, a za parę lat to dopiero będziemy wytrzeszczać oczy.
Na pewno wiesz... Sama jak oglądam jego prace, to aż dreszczyk emocji czuję... No, talent przeogromny i skarbnica wiedzy stosowanej już wiele, wiele lat... A oczy już wytrzeszczam Gosiu, bo sama chciałabym mieć w ogrodzie takie cuda...
Witam!
Nienawidzę pracować w takich rękawiczkach, nawet napisałabym że nie umiem, bo mnie zaraz ręce swędzą. Raz przy czyszczeniu próbowałam, ale za szybko się posklejały i porwały i stwierdziłam, że łatwiej będzie później umyć ręce, M ma w garażu mocniejszą wersję zmywacza do paznokci (rozpuszczalnik). W prezerwatywkach pracuję tylko jak dzieci są w pobliżu i wiem, że będą ode mnie coś chciały, więc szybko muszę mieć w miarę czyste ręce, a tak to zawsze bez gumek
O miodzie z mleczy tez słyszałam, ale jeszcze nie robiłam, jak znajdę jakiś logiczny i prosty przepis i dowiem się na co on jest to pewnie też zrobię
Pozdrawiam