Oj, Gosiu, jak zawsze pięknie Róże masz piękne i widziałam buczka u Ciebie Ja jutro wybieram się na łowy po drzewka, właśnie po buka Ale teraz u mnie leje, wreszcie!
Gosia też zauważyłem takie objawy cześć to słoneczne przypalenie młodych przyrostów, część podgryzanie przez rozmaite robactwo (nawet chrabąszcze- podgryzają moją kalifornijkę), może być też grzyb właśnie zauważyłem dzisiaj u siebie potfornego grzyba
Gosia..... piękne foto, piękny ogród... masz cudnie....... do ciebie nie mogę zaglądać, bo potem mnie mój ogród denerwuje
A odnośnie zamierania pędów (nowe przyrosty) w iglakach... miałam to samo, na wszystkich drzewach... myślałam, że już po nasadzeniach.... wtedy to ryczałam patrząc co sie dzieje, to nie jedno czy 2 drzewa, czy jakie bylinki które wiatr czy grad poniszczył.. część padło, część jeszcze dziś wygląda okropnie.... ale dużo uratowaliśmy.. i też już była walka i na grzyby i na robale, bo nie mieliśmy pojęcia co to.... i tak było co roku jak tylko drzewka dostawały nowe przyrosty.. najpierw więdły a potem brązowiały..... i nie miało znaczenie czy gorąco czy nie......... oj rozumiem co czujesz..