Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Działeczka koło Muzeum

Działeczka koło Muzeum

Debra 20:42, 09 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
barbara_krajewska napisał(a)

Piwonie kapryśne są, ja czekam już kilka lat i zaczynam wątpić, czy się w ogóle kwitnienia doczekam


A to mnie i pewnie Madzię pocieszyłaś ))))
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
barbara_kraj... 21:03, 09 lip 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
No cóż, tak już jest! Na dwoje babka wróżyła
Dlatego proponuję wstrzymać się z przesadzaniem przynajmniej do 20 sierpnia
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
madzielena 23:18, 13 lip 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
Los zdecydował za mnie - jedną piwonię wykopałam ponieważ została ścięta do samej ziemi przy koszeniu chwastów i bałam się że w ogóle zniknie i umrze.

Wykopałam ją z wielkim trudem - dostęp był bardzo ograniczony ze względu na płot i korzenie chwastów. Będzie to swoisty eksperyment - przesadzanie w połowie lipca ściętej do zera piwonii.

Warzywnik został odchwaszczony, róże na bieżąco lustruję i przyglądam się im pod kątem chorób. Niektóre wyglądają na prawdę ładnie, szkoda, że prawdopodobnie nie dowiem nigdy się jak się zwą





Niestety niektóre z róż wyglądają baaardzo kiepsko - nie bardzo wiem czy warto je zostawiać. Ten przypadek poniżej jest najgorszy



Niby róża odbija, nie usunęłam chorych liści bo musiałabym ją ogołocić do zera
____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
barbara_kraj... 23:30, 13 lip 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
madzielena napisał(a)
Niestety niektóre z róż wyglądają baaardzo kiepsko - nie bardzo wiem czy warto je zostawiać. Ten przypadek poniżej jest najgorszy



Niby róża odbija, nie usunęłam chorych liści bo musiałabym ją ogołocić do zera

Usuń wszystkie chore liście, by młode się nie zaraziły. Spryskaj na grzyba i zasil gnojówką
Ta róża wyraźnie jest podatna na czarną plamistość.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
madzielena 23:59, 13 lip 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
Dzięki Basiu za poradę

Zastanawiam się nad usunięciem jej w ogóle - zakwitła tylko raz, kwiat nie żył zbyt długo Zobaczę jeszcze jak się zachowa po odbiciu, może wyjdzie na prostą.
____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
Debra 10:37, 14 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
madzielena napisał(a)
Los zdecydował za mnie - jedną piwonię wykopałam ponieważ została ścięta do samej ziemi przy koszeniu chwastów i bałam się że w ogóle zniknie i umrze.

Wykopałam ją z wielkim trudem - dostęp był bardzo ograniczony ze względu na płot i korzenie chwastów. Będzie to swoisty eksperyment - przesadzanie w połowie lipca ściętej do zera piwonii.



Madziu, ja w upalny dzień czerwcowy wykopałam na opuszczonej działce winorośl. Nikt nie dawał jej szans A rosnie i ma już spore zielone liście na całej dłuosci łozy.
Tak więc czasem jak się coś robi z sercem, to wbrew wszelkim regułom się udaje.

Ratowałaś roslinę, myślę, że ona to doceni
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
madzielena 12:34, 14 lip 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
Debro mam wielką nadzieję, że uda mi się ją ocalić - choć przyznam, że ma bardzo pod górkę

Z innej beczki - wizyty w sklepach ogrodniczych mogą być bardzo irytujące, zwłaszcza w sklepach pokroju casto. Czytam opisy na roślinach, które brzmią mniej więcej tak: hortensja ogrodowa, byliny grupa G, róża rabatowa itd. Czy tak trudno opisać, co się sprzedaje? Pomijając fakt cen, które nijak się mają do jakości roślin, doniczek, w których więcej jest chwastów niż wartościowych roślin.

Pozostają jedynie zakupy w internecie, przynajmniej będę wiedzieć co mam
____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
Debra 19:56, 14 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
madzielena napisał(a)
Debro mam wielką nadzieję, że uda mi się ją ocalić - choć przyznam, że ma bardzo pod górkę

Z innej beczki - wizyty w sklepach ogrodniczych mogą być bardzo irytujące, zwłaszcza w sklepach pokroju casto. Czytam opisy na roślinach, które brzmią mniej więcej tak: hortensja ogrodowa, byliny grupa G, róża rabatowa itd. Czy tak trudno opisać, co się sprzedaje? Pomijając fakt cen, które nijak się mają do jakości roślin, doniczek, w których więcej jest chwastów niż wartościowych roślin.

Pozostają jedynie zakupy w internecie, przynajmniej będę wiedzieć co mam


Mam nadzieję jednak, że się uda z tą piwonią.

Madziu, moim zdaniem najlepsze zakupy roślin robi się u ich producenta, czyli na miejscu w szkółce.
Casto - czasem coś u nich kupuję, opisy są bez żadnej wartości, zwykle tylko bardzo ogólna nazwa gatunku. Ale czasem o dziwo, mają ceny niższe niż w szkółkach. Przy dużych zakupach negocjują inną cenę.
Ja wiem, że zakupy w szkółce to jest wyprawa. Zwykle trzeba pojechąc dośc daleko, no i wtedy już nie warto kupować jednej, dwóch roślinek Robią się duże zakupy, do tego koszt paliwa i ogród zaczyna być niezłą pozycją w budżecie.... coś o tym wiem
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Celina 21:42, 14 lip 2013

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Debra napisał(a)


Co do liliowców - moim zdaniem 30 cm od linii winorosli i co 30 cm. Zawsze możesz część wykiopać, jesli się zbytnio rozrosną, ale ja k widze po moich to nie jest tak bardzo szybko.

Ja bym kopała teraz. Niewielka różnica, a to czy się przyjmą i tak zależy trochę niewiadomo od czego. Jedno raczej pewne - w przyszłym roku nie zakwitną, ale to też może być niespodzianka


Madziu u mnie liliowce wykopane w całości jesienią i podzielone na mniejsze posadziłam na nowej rabacie. Pociachałam je okrutnie!!
Właśnie kwitną słabiej troszkę, ale kępy się wszystkie przyjęły i ładnie rozrastają.
Pamiętaj tylko, że liliowców nie można nawozić obornikiem! ŻADNYM!!!
Jest duże prawdopodobieństwo, że zachorują na zgniliznę!
Moim, sypię tylko garść azofoski na wiosnę.
Wklejam fotkę tych pociachanych.
Luknij jak wyglądają w pierwszym sezonie
PozdrawiamFotki oczywiście wyrzuć.

____________________
Celina - Moje poletko
Celina 21:46, 14 lip 2013

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
ACHA !
Madziu, jeżeli masz kępę liliowców u siebie, to najprościej w świecie - zmierz ją teraz centymetrem
Będziesz wiedziała ile potrzebujesz miejsca.Ja tak zrobiłam i jest OKI. No chyba ,żę się bardzo rozrosną to wtedy je znowu podzielisz
____________________
Celina - Moje poletko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies