Mnie pozostaje w dalszym ciągu odchwaszczanie miejsc pod przyszłe rośliny.
Zamarzył mi się szpaler liliowców wzdłuż ogrodzenia oplecionego winoroślą. Ogrodzenie jest niskie, winorośl rośnie kilka lat i daje ładne zielone tło. Nie wiem jednak
w jakiej odległości posadzić liliowce, żeby uzyskać gęsty ładny rząd roślin?
Wątpliwości trapią mnie jeszcze w odniesieniu do piwonii, które chcę wziąć z sąsiedniej zachwaszczonej działki. Wiem, że piwonie przesadza się dopiero w sierpniu, ale nie mogę patrzeć jak chwasty je zarastają.
Co zrobić -
czekać do sierpnia czy podjąć próbę przesadzenia piwonii teraz, ratując je przed chwastami?
Co będzie dla nich lepsze?