Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Działeczka koło Muzeum

Działeczka koło Muzeum

ewalm 02:42, 21 lip 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
No ale to czy dojdzie do rozkładu tlenowego czy beztlenowego nie zależy przecież od rodzaju odpadów samych w sobie tylko od struktury pryzmy. I jak ona ma być pryzmą kompostową to ma w niej butwieć a nie gnić. Wiec celowe doprowadzanie do gnicia jest niewskazane. To po pierwsze a po drugie miałabym wątpliwości czy zarodniki grzyba zostaną zniszczone przez procesy gnilne.
A poza tym to one, czyli zarodniki, i tak będa dodokoła, więc nie ma co się tak tymi liścmi przejmować, skoro juz się wymieszały z resztą.
____________________
Ogródek na trzy lata
admete 06:43, 21 lip 2013


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Madziu zajrzałam co słychać..........Ty dziś działasz na działeczce--pogoda sprzyja - u mnie słoneczko od rana

Miłego i owocnego dnia życzę i zrób mnóstwo zdjęć ............................
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Debra 11:07, 21 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
ewalm napisał(a)
No ale to czy dojdzie do rozkładu tlenowego czy beztlenowego nie zależy przecież od rodzaju odpadów samych w sobie tylko od struktury pryzmy. I jak ona ma być pryzmą kompostową to ma w niej butwieć a nie gnić. Wiec celowe doprowadzanie do gnicia jest niewskazane. To po pierwsze a po drugie miałabym wątpliwości czy zarodniki grzyba zostaną zniszczone przez procesy gnilne.
A poza tym to one, czyli zarodniki, i tak będa dodokoła, więc nie ma co się tak tymi liścmi przejmować, skoro juz się wymieszały z resztą.


Z tego co wiem proces gnicia zachodzi w ziemi sam z siebie, naturalnie. Dlaczego ma być taki niewskazany?
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
ewalm 14:49, 21 lip 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Zachodzi naturalnie ale jego produktem nie jest kompost. A w pryzmie kompostowej chcemy uzyskać kompost czyli nawóz organiczny, który powstaje w warunklach tlenowych. Utlenienie związków organicznych jest pierwszym etapem tego powstawania. Po to przecież to całe przerzucanie, mieszanie, dodawanie gałęzi albo wytłaczanek po jajkach - żeby zapewnić dostęp tlenu i zapobiec gniciu. Amoniak czy siarkowodór się roślinom nie przydadzą. Spora część produktów rozpadu gnilnego jest dla wielu organizmów, w tym roślin, toksyczna. Że nie wspomnieć o zapachu
____________________
Ogródek na trzy lata
Debra 19:39, 21 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
ewalm napisał(a)
Zachodzi naturalnie ale jego produktem nie jest kompost. A w pryzmie kompostowej chcemy uzyskać kompost czyli nawóz organiczny, który powstaje w warunklach tlenowych. Utlenienie związków organicznych jest pierwszym etapem tego powstawania. Po to przecież to całe przerzucanie, mieszanie, dodawanie gałęzi albo wytłaczanek po jajkach - żeby zapewnić dostęp tlenu i zapobiec gniciu. Amoniak czy siarkowodór się roślinom nie przydadzą. Spora część produktów rozpadu gnilnego jest dla wielu organizmów, w tym roślin, toksyczna. Że nie wspomnieć o zapachu


Ciekawe co na to Madzia, że w Jej wątku taka debata gnilno-rozkładowa

Jak powstaje kompost to ja wiem, cała sprawa wzięła się z tego grzyba. Najważniejsze byłoby wyjaśnić, czy w procesie gnica taki grzyb rzeczywiście ginie.
A sądząc po zapachu pryzmy sąsiada złożonej ze skoszonej trawy, to z tym kompostowaniem to różnie bywa

____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
ewalm 00:59, 22 lip 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Ja bym miała wątpliwości czy zarodniki zginą. Ale nie wiem na pewno.
No własnie - różnie bywa.Trzeba się trochę postarać, inaczej efekt też różny.

Madziu, pozdrawiam.
____________________
Ogródek na trzy lata
barbara_kraj... 01:10, 22 lip 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Jeśli nie jest wskazane dodawanie do pryzmy kompostowej roślin porażonych chorobami grzybowymi,
bakteryjnymi i wirusowymi, to widocznie zarodniki nie giną Albo przynajmniej nie w 100%
A jeśli nie zginą wszystkie, to następuje wtórne zakażenie gleby.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
madzielena 11:29, 22 lip 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
Hmmm najbardziej interesuje mnie to, czy ten grzyb może zaszkodzić nie pestkowym roślinom. Raczej pod wiśnie nie będę dawać kompostu, a te grzyby jak rozumiem atakują głównie wiśnie i czereśnie, czy tak?

Wspominam wczorajsze miłe chwile na działce z przerwami na małe prace w warzywniku

Pomidorro





Ogórro



Zółte liście ogórków nieco mnie martwią

Bad news - do ponownego plewienia część już wyplewionych miejsc oraz czarne plamy na piwonii nieznanej proweniencji
____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
Debra 11:54, 22 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Pomidory okazałe, a żółte liście są u mnie niemal wszędzie w dolnych partiach roślin, ale to pewnie inna sprawa.

Co do grzyba - natura sobie poradzi - to moje laickie podejście do naturalnego ogrodu ))
A widząc, że raczej unikasz chemii zapewne nie rozsypiesz tam wiader jakiejś trucizny. I dobrze.

Pozdrawiam wesolutko

____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
madzielena 12:09, 22 lip 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
Tak Debro, zdecydowanie niekoniecznej chemii mówię NIE.
Wiem, że warzywa które kupuję w sklepie są pryskane, ale sama pryskać nie zamierzam. Jeśli coś nie urośnie, trudno. Pomidory tylko gnojówką z pokrzyw podlewam i jakoś dają sobie radę.

Mam nadzieję, że kompost wyjdzie jak trzeba, ostatecznie myślę, że w pryzmie kompostowej też są różne rodzaje grzybów, o których nie wiemy. Sądzę, że najgorsze jest wrzucanie zainfekowanych części roślin, pod które znów wysypiemy ten kompost, jak warzywa, kwiaty.
Teraz ten grzyb na pestkowych szaleje ale skąd się przywlókł nie wiadomo. W jednym roku to, w drugim co innego. Chyba tego nie unikniemy.

Pozdrawiam słonecznie!
____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies