kasia_w napisał(a)

Witaj Karolinko
Piękny ogród, piękne rośliny i domyślam się że dom także- zawsze marzyłam o starym domu, u nas także dużo jest powojennych willi, niestety ceny we Wrocławiu zawrotne...Bardzo ciekawa jestem co wyjdzie z przedogródka. Ja także bym go rozbiła na mniejsze części, dosadziła jeszcze jedną hortensję i dużą plamę wrzosów przy bruku. Czy okrywasz wrzosy na zimę? U mnie zawsze część wymarznie, jak nie przykryję.Pozdrawiam serdecznie

Kasiu, bardzo mi miło, że podoba się Tobie mój mały ogródek. Dziękuję za sugestie dotyczące przedogródka, który cały czas nie wychodzi mi z głowy. Dobrze że na tydzień wyjechałam, może teraz spojrzę na nowo i coś mnie natchnie. Chyba że wcześniej Danusia coś podpowie. Poczekam jeszcze chwilkę, ale chciałabym sadzić już cebulki, bo kupione już jakiś miesiąc temu, oby nie spleśniały.
Rzeczywiście chyba dokupię jeszcze jedną hortkę. A wrzosów nie okrywałam specjalnie, ale rosną niedaleko jabłoni i trochę w nóżkach miały liści.
Pozdrawiam Cię serdecznie!

Wypoczęta po wojażach? Ja mniej, bo i mniej jeździłam. Ale i tak za robotę w ogrodzie muszę siębrać. Połowęmam ogarniętą jako tako, ale pól do zrobienia, a tu pod koniec miesiąca śniegiem straszą.
Będzie on czy nie, mus pracować dopokąd pogoda dobra.
Pozdrawiam

Haniu, co Ty mówisz, jakie śniegi? O nie,mam nadzieję na późną i krótką zimę.
Wojaże udane i siły choć trochę zebrane. Byłam w pięknej Florencji i kilka dni na półwyspie Gargano nad Adriatykiem. Nie chciało się wracać, morze jeszcze ciepłe,a turystów niewielu. Florencja tłumna chyba zawsze. Ogrodów Boboli niestety nie widziałam, zamknięte z powodu niedawnej wichury i ulewy.Będzie po co wracać w przyszłości.
Haniu, korzystaj z pogody póki jest, powodzenia i pamiętaj - oszczędzaj się.
Dobrej nocy

Póki co życzę wszystkim dużo słońca

Piękny widok na róg przy jabłonce!
Gratuluję takiej pięknej wycieczki.
Oszczędzam się, pracuję na pół gwizdka. A w piątek jadę w Bory Tucholskie na spotkanie grzybowe z ogniskiem i gitarą. W sobotę powtórka, w niedzielę gścina u siostry, powrót w poniedziałek do domu. Czyli weekendowa laba na całego.

Na szybko bo nie mam za bardzo czasu, mam mamę na jutro do lekarza



żółte z lewej to cisy Summergold
niebieskie pod ścianą to jałowce co były
czerwone to berberysy Bagtelle albo Red Dream
rózowe to inne berberys np Rose Glow. krzyżyki zielone to miskanty jednakowe, np Morning Light pod nimi coś o kontrastującej barwie, niskie, jednakowe (trzmieliny?)
Przy schodach pienne drzewko np. miłorząb żeby korona była widoczna ze schodów
Od ulicy żywopłot strzyżony
Pod wykuszem hortensje bukietowe jednakowe najlepiej Vanille Fraise (zielone kropki)

Po lewej przed cisami choiny kanadyjskie Jeddeloh albo istniejące tuje Danica, pod nimi wrzosy paskami.

To co białe albo żwir, albo trawnik. Ta rabata jest za duża żeby ją całą obsadzać.

Po prawej pod tujami Can Can posadź jaskrawe żurawki różowe albo wrzośce 30 szt. Za nimi jakieś niskie trawki, może być nawet Imperata cylindrica takimi plamami pomiędzy tujami a za wrzoścami. Jeśli Impereta to zurawki raczej nie za bardzo różowe, a może rozchodniki okazałe?

Karolinek napisał(a)

Póki co życzę wszystkim dużo słońca

Witaj po przerwie Karolinko, pięknie wygląda Twój ogród,dawno go nie widziałam a tu takie zmiany.
Florencja też była w moim zasięgu wakacyjnym,
Pozdrawiam cieplutko.

O i Danusia dała propozycję! Nie do odrzucenia!

wow Danusia się odezwała. Pozwolę sobie i ja wydrukować projekt nasadzeń, tak dla nauki

Karolina będziesz realizować plan Danusi? Strasznie ciekawa jestem Przyglądnęłam się projektowi- i wiesz co - to będzie piękne Koniecznie zdjęcia wklejaj, powodzenia !