Kasya, późno sadziłam, bo długo czekałam na ich dostawę - takie było nimi zainteresowanie, że dla mnie zabrakło... Już lód był na liściach, gdy je wkopywałam. Ale jednak chyba nie powinny przez to podmarznąć..? Kupowałam u Państwa Ciepłuchów, tylko u nich można kupić (zamówiłam za pośrednictwem "mojego" centrum ogrodniczego).
Masakra no, a tak się z nich cieszyłam

Ale jestem wkurzona, jak przyszłej wiosny też będą podmarznięte, to będę musiała je wymienić na fińskie. A to dwa lata do tyłu... Łeeeeee ;((( Mają też najmocniej pozwijane liście, więc najsilniej niedostatki wody odczuły. Myślicie, że to wszystko może być skutkiem późnego sadzenia..? I że w następnych latach będzie już ok? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Fińskie nigdy mi nawet jednym liściem nie podmarzły, a mam ich 11