Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna

Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna

Karol99 15:04, 13 lut 2015


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
To różaneczniki musiały podmarznąć, szkoda. Albo za sucho miały.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
kachat 15:23, 13 lut 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Kasya, późno sadziłam, bo długo czekałam na ich dostawę - takie było nimi zainteresowanie, że dla mnie zabrakło... Już lód był na liściach, gdy je wkopywałam. Ale jednak chyba nie powinny przez to podmarznąć..? Kupowałam u Państwa Ciepłuchów, tylko u nich można kupić (zamówiłam za pośrednictwem "mojego" centrum ogrodniczego).

Masakra no, a tak się z nich cieszyłam Ale jestem wkurzona, jak przyszłej wiosny też będą podmarznięte, to będę musiała je wymienić na fińskie. A to dwa lata do tyłu... Łeeeeee ;((( Mają też najmocniej pozwijane liście, więc najsilniej niedostatki wody odczuły. Myślicie, że to wszystko może być skutkiem późnego sadzenia..? I że w następnych latach będzie już ok? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Fińskie nigdy mi nawet jednym liściem nie podmarzły, a mam ich 11
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Kasya 15:29, 13 lut 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43928
To wrecz niemozliwe zeby marzly z taką zime.
Przyczyną musialo byc to ze nie zdązyły sie ukorzenic a moze i napic wody przed zimą.
Mi ani w tą ani w poprzednią zime nic nie podmarzlo, nawet takie mniej odporne ale sadzilam we wrzesniu i potem jeszcze mocno podlewałam przed zimą

Pokazesz fotki ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
kachat 15:36, 13 lut 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Mnie nie podmarzły róże, lawenda, bluszcz, które zawsze podmarzały. A różaneczniki owszem Mam nadzieję, że jest tak jak mówisz, i że jak się dobrze ukorzenią to już będzie z nimi wszystko ok. Fotki postaram się jutro zrobić i wrzucić, ale widok nie jest za ciekawy. Na dodatek jedna odmiana przyjechała lekko chora z małymi brązowymi plamkami na liściach... Więc mam krzaki w brązowe plamy wszelkiego kształtu i wielkości, ze smętnie zwisającymi pozwijanymi liśćmi... Oby szybko odżyły, bo mnie szlag trafi
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Kasya 15:39, 13 lut 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43928
a ziemia zmarznieta ? moze trzeba podlac ?

napisz mi prosze pw ile placilas za jakiej wielkosci krzaki
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
pasjonatkaam... 15:43, 13 lut 2015


Dołączył: 04 cze 2014
Posty: 1184
kachat napisał(a)
Mnie nie podmarzły róże, lawenda, bluszcz, które zawsze podmarzały. A różaneczniki owszem Mam nadzieję, że jest tak jak mówisz, i że jak się dobrze ukorzenią to już będzie z nimi wszystko ok. Fotki postaram się jutro zrobić i wrzucić, ale widok nie jest za ciekawy. Na dodatek jedna odmiana przyjechała lekko chora z małymi brązowymi plamkami na liściach... Więc mam krzaki w brązowe plamy wszelkiego kształtu i wielkości, ze smętnie zwisającymi pozwijanymi liśćmi... Oby szybko odżyły, bo mnie szlag trafi


nie smutaj ale rozumiem Cię,też zawsze przeżywam
____________________
ewulkowy ogród pod lasem-początki
kachat 17:48, 14 lut 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Kasya, ziemia jest zmarznięta, u nas jest tutaj prawdziwa zima teraz - śnieg leży, mróz trzyma... Biało i pięknie Tylko krzaczki mało piękne, a najgorsze jest to, że część pąków kwiatowych też im zmarzła

Ewka, no przeżywam, kwiatki jak dzieci

Zrobiłam kilka zdjęć:





A tutaj widać plamki - jedna odmiana przyjechała z takimi zmianami (no, były trochę mniejsze, ale w ciągu paru dni zrobiły się takie jak na zdjęciu). Czy to jakiś grzyb? Czy coś z tym teraz jest sens robić?

____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Karol99 19:01, 14 lut 2015


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Zapytaj koniecznie Bogdzie o różaneczniki. Ona będzie na pewno wiedziała.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
Agatek 09:53, 15 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
Kurczę szkoda by było żeby się zmarnowały te kwiatuszki
może jednak nie będzie tak źle z nimi, tego życzę.
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
kachat 12:38, 15 lut 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Dzięki Agatku, krzaczki na pewno przeżyją, tylko szkoda, że liście i pąki kwiatowe częściowo stracą I te plamy... Łe. Teraz tylko czekać do wiosny Oby ładnie odżyły.
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies