Ewulka, już się załamałam, teraz się powoli wygrzebuję z doła psychicznego

Następny kryzys będzie pewnie, gdy zbrązowiałe liście zaczną masowo odpadać albo gdy będę sama musiała je poodrywać... Oby mi choć trochę zakwitły krzaczyska, na osłodę
Witaj
Amyma
Ja też zmieniam zdanie co chwila, z tego co widziałam na Ogrodowisku to to norma

Ja bym szpaler tuj odradzała - będzie wyglądał jak ściana zielonego bunkra, smutno i przytłaczająco... Ale uwaga, to tylko moja opinia

Może posadź coś żywszego, różne rośliny na zmianę w grupach, np. 5 tego, 7 tamtego, 2 to, 5 tamto... Tuje (różne odmiany), jałowce, krzewy liściaste, drzewka, iglaki, kratki z pnączami. Drzewa owocowe rozpięte na płocie też mogą być. Albo pnącza owocowe

Taka fala z różnych gatunków, różnej wysokości i kształtu, aby nie było monotonnie.