Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna

Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna

pasjonatkaam... 23:31, 31 mar 2015


Dołączył: 04 cze 2014
Posty: 1184
kachat napisał(a)
Ania, dzięki! Czyli jednak rozchodnik kaukaski, dobrze obstawiałam.


potwierdzam również,że ten po prawej na zdjęciu to kaukaski-mój taki sam
Bardzo go lubię!
Mech piekny!
____________________
ewulkowy ogród pod lasem-początki
kachat 23:52, 31 mar 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Jak niewiele na działce rośnie, to mchem się trza zachwycać A rozchodnik jest super, w cieniu rośnie ale nie wybrzydza
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Agatek 07:58, 01 kwi 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
Ale mech bardzo ładny jest
taki soczysty zieloniutki
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
kasiek 08:46, 01 kwi 2015


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21873
Barwinki ja uwielbiam, zaraz powiny kwitnac na ten piękny szafirkowy kolor!
A trójkacik z krokusikami bardzo malowniczy, i fajnie masz kostkę ułozoną
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
kachat 10:00, 01 kwi 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Barwinki mają już całą masę pączków Niestety będę mogła je podziwiać dopiero za tydzień, więc mam nadzieję, że nie przekwitną do tego czasu..

A trójkącik z krokusami rzeczywiście fajny, kostka też ciekawie zrobiona - dziękuję za pochwały w imieniu Szeregowego, hihi U mnie takich cudów nie ma, nawierzchnię przed domem mamy ze zwykłego polnego kamienia ułożoną
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
kachat 10:04, 01 kwi 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Agatku, dzięki, że podzielasz mój zachwyt, bo już myślałam, że jestem nienormalna Jak cały ogródek w brązowych igłach, to taki zieloniutki mech stanowi silny kontrast i ciężko przejść koło niego obojętnie.

A to wrzosy me, dwukolorowe się zrobiły - zielone miejsca były przykryte igłami sonowymi, a czerwone wystawały i mróz je pokolorował.

____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Agatek 12:34, 01 kwi 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
dziękuję za informacje o różach muszę gdzieś je zapisać
na razie może jedną bym gdzieś wsadziła, tak na początek chociaż jakieś marketowe mam, ze dwie, muszę je zasilić bo marnie kwitły
barwinka muszę chyba sobie kupić jak tak ładnie u Ciebie rośnie

____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
kachat 13:08, 01 kwi 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Agatku, mój elaborat o różach pewnie ci się za bardzo nie przyda, bo nie masz tak fatalnych warunków dla nich jak ja Ale generalnie jeśli chcesz róże mocno i pięknie pachnące, to bierz z wielkokwiatowych co ci się podoba, wszystkie podobnie rosną, są podobnie nieodporne na mrozy i choroby, i muszą mieć duuużo światła.

Jak chcesz niskie i kompletnie bezobsługowe różyczki okrywowe (nie pachną, ale śliczne są, mają masę małych kwiatków) do słońca czy półcienia, bardzo odporne, to polecam najbardziej The Fairy i jej kuzynki z Fairy w nazwie.

A jak chcesz większe i wyższe róże, takie krzaczorki, to wybieraj z wielokwiatowych lub parkowych (mają masę większych kwiatów, raczej słabo albo wcale pachnących), ale one mają różne wymagania, są mniej lub bardziej odporne na choroby, braki światła, mrozy... Z nich polecana jest właśnie Bonica oraz największe terminatorki z róż czyli kanadyjskie.

Na najgorsze z najgorszych warunków nadają się najlepiej róże naturalne (dzikie), jak Rosa rugosa czy róża żółta
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
kachat 13:14, 01 kwi 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Podczas ostatniego pobytu na działce odkryłam, że mikro świerczek kiedyś przez kogoś kupiony jako wolno rosnący (info od pani w szkółce) to chyba świerk serbski jest... Posadzony byle jak w mały dołek z dosypanym torfem, a rośnie bardzo ładnie i w tym roku pierwszy raz zaczął serba przypominać, wcześniej takie kompletnie niewiadomo co z niego było. I igiełki się srebrem zaczęły pokrywać z jednej strony Więc chyba serb... Zrobie mu fotę przy najbliższej wizycie to potwiedzicie, czy to on. Jesli tak, to by oznaczało, że jednak aż tak beznadziejnych warunków dla serbów nie mam, i mimo reprymendy Danusi, że drzewka chcę katować, chyba kupię i posadzę 2-3 większe sztuki
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Agatek 14:17, 01 kwi 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
Kachat ja bym chciała najlepiej jak najmniej wymagające roślinki mieć, nie zawsze będziemy mieli możliwość jechania na działkę i nie zawsze wszystko się podleje. Chciałabym różę pnącą na ogrodzenie albo pergolę, i jakieś inne ale raczej mrozoodporne, bo to jednak mazury i różnie tam bywa z przymrozkami.
W tym roku w Wawie śniegu było jak na lekarstwo, a jak pojechaliśmy w styczniu na działkę powywozić szpargały to było po kolana śniegu
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies