Ewulka, mam już tę hortensję, mam, nawet ją rozmnożyłam niedawno z ułamanych w transporcie gałązek i będę (jak przetrwają zimę) miała ich w sumie 4 Ponoć czasem przemarza, ale postanowiłam zaryzykować.

Najwięcej mam problemu z wyborem krzewów, napaliłam się na kalinę hordowinę zwykłą i pstrokatą w dużych ilościach, ale EwaG napisała, że mogą jej się nie spodobać moje warunki, i klops, zwątpiłam lekko..

No nic bedę myslała o Tobie,może coś wydumamy ja mam jedną hortensję ale jeszcze stoi w miejscu,ona podobno potrzebuje czasu zanim wystrzeli

Kasiu (masz na imię Kasia?), ja tak sobie się tu wymądrzam, a właściwie nie wiem, do czego potrzebujesz tych krzewów i ile ich ma być, masz jakiś plan? bo nie doczytałam chyba albo nie napisałaś.

Inne kaliny lubią lekko kwaśną glebę (ale i wilgoć).

Krzewy liściaste na suche gleby:
świdosliwa (zniesie półcień, wytrzyma mniej kwaśną glebę), berberys (ten zniesie wszystko), Perukowiec podolski, Trzmielina pospolita, T. brodawkowata, Pięciornik krzewiasty, Róża dzika, R. pomarszczona, Lilak pospolity ale bezodmianowy (dziki). Z doświadczenia własnego dodaję derenie wszelkiej maści (no może poza dereniem kanadyjskim i causa.

pasjonatkaamatorka napisał(a)

Podobno grujecznik japoński radzi sobie w półcieniu,cieniu,a jest piekny i pieknie pachnie

Ale grujecznik lubi wilgotną glebę. Na glebie lżejszej i piaszczystej wymaga w pierwszych latach regularnego podlewania, inaczej więdną pedy. Jesienią na takich glebach szybciej zrzuca liście. Fakt pachnie - wtedy gdy zrzuca liście.

Co do zielonego berberysa o pokroju krzaczastym to musisz szukać berberysu pospolitego (a nie berberysu Thunberga - to wszystkie berberysy kolorowe lub kolumnowe)
na stronie ZSZP jest podany jeden producent
http://www.zszp.pl/?id=199&sco=&rco=Berberis%20vulgaris&pco1=0&pco2=0&pco3=0&pco4=0&prez=0&wysw=1&lang=1
Ew. możesz rozmnożyć. Szukać należy w starych parkach .

Dzięki EwaG! Berberysu pospolitego właśnie nigdzie nie mogę znaleźć, bo że wśród tych Thunberga nie ma takiego zielonego co potrzebuję to już się zorientowałam

Z wymienionych przez ciebie krzewów większość odpada niestety Potrzebuję opinii osób, które mają dane krzewy w podobnych do moich warunkach. Kwaśna, sucha ziemia, zimny klimat i cień. Wspominasz o dereniu - mam białego i jak na razie dobrze rośnie, w sumie 10 krzaczków. Te posadzone w tym roku zwieszają liście jak jest goręcej, ale starsze znoszą upały dużo lepiej. Ponoć kalina hordowina mogłaby dobrze u mnie rosnąć (wedle info z netu) ale czy ktoś już testował..?

Ewa42, potrzebuję krzewów, aby granice działki obsadzić, taki zielony płot odgraniczający od sąsiadów Dlatego muszą być dość wysokie, przynajmniej na 2-3 metry, ale też żeby mi się w chaszcze nie zamieniły, które któregoś dnia pochłoną mi działkę (aktualnie czeremcha próbuje nas wchłonąć :/ Może ktoś reflektuje na czeremchowe sadzoneczki..? Drzewka różnej wielkości, cała masa, chętnie oddam za cokolwiek innego co by mogło u mnie rosnąć).
Najfajniej by było posadzić zimozielone ekrany, ale różaneczników mam już dość, a nic innego nie pasuje Wokół całej działki mamy świerki, więc rośliny rosnące przed nimi musiałyby być w stanie znieść suchą glebę, dodatkowo osuszaną przez te drzewa. Postawiłam na irgę błyszczącą, derenie białe i kalinę hordowinę, ale EwaG wspomniała, że kalina to nie jest najlepszy wybór, więc już nie wiem...

Ewulka, moje hortensje pnące (2 krzaczki kupione latem) urosły w ciągu kilku tygodni o ok. 15cm, więc i tak jestem w szoku, że aż tyle (jak w sumie miały wcześniej jakieś pół metra tylko)

Oj znam ja ten ogród bo kiedyś dawno dawno tu byłam.. masz las to prawie jak ja. To nie łatwo obsadzić taki połać "ogrodu". Ale pomocników tu dużo, sama też zdobywasz doświadczenie- trzeba być elastycznym. Ja bardzo lubię takie miejsca jak Twoje.
Pozdrawiam