Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna

Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna

pasjonatkaam... 21:41, 08 lis 2014


Dołączył: 04 cze 2014
Posty: 1184
kachat napisał(a)
Ewulka, moje hortensje pnące (2 krzaczki kupione latem) urosły w ciągu kilku tygodni o ok. 15cm, więc i tak jestem w szoku, że aż tyle (jak w sumie miały wcześniej jakieś pół metra tylko)


To jestem w szoku bo moja kupiona latem stoi w miejscu..
____________________
ewulkowy ogród pod lasem-początki
AgataBC 21:45, 08 lis 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
kachat napisał(a)
Ewa42, potrzebuję krzewów, aby granice działki obsadzić, taki zielony płot odgraniczający od sąsiadów Dlatego muszą być dość wysokie, przynajmniej na 2-3 metry, ale też żeby mi się w chaszcze nie zamieniły, które któregoś dnia pochłoną mi działkę (aktualnie czeremcha próbuje nas wchłonąć :/ Może ktoś reflektuje na czeremchowe sadzoneczki..? Drzewka różnej wielkości, cała masa, chętnie oddam za cokolwiek innego co by mogło u mnie rosnąć).
Najfajniej by było posadzić zimozielone ekrany, ale różaneczników mam już dość, a nic innego nie pasuje Wokół całej działki mamy świerki, więc rośliny rosnące przed nimi musiałyby być w stanie znieść suchą glebę, dodatkowo osuszaną przez te drzewa. Postawiłam na irgę błyszczącą, derenie białe i kalinę hordowinę, ale EwaG wspomniała, że kalina to nie jest najlepszy wybór, więc już nie wiem...


u nas w leśnictwie w takie suche miejsca sadzą buki. U mnie w suszy sobie dobrze radzą- jak już się ukorzenią. Polecam taki zielony płot. I wymienia liście więc zimą nie jest goły. Teraz można tanio kupić sadzonki z gołym korzeniem.
Derenie białe to też dobre rozwiązanie bo szybko masz efekt. Jak ja swój przycięłam nisko wiosną to teraz na jesień ma ok 3m. tylko już jest bez liści. Na początku trzeba podlewać a potem sobie da radę nawet w piachu- u mnie rośnie w białym piaseczku
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
AgataBC 21:53, 08 lis 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Ps. buki u mnie też rosną w piachu. Tylko najlepiej by było w dobrym czasie posadzić to nie będzie trzeba tyle podlewać. Znajomi pracują w leśnictwie i buki sadzą w lasach na przemian z sosnami i świerkami. W tym roku trochę mi buki chorowały ale ładnie się regenerują.
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
kachat 22:33, 08 lis 2014


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Agcia Ale buki to drzewa, a ja krzewy potrzebuję Słyszałam o żywopłotach bukowych, ale u mnie wszystko ma sobie rosnąć w miarę naturalnie, więc nic nie przycinam ani za bardzo nie podlewam...
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
AgataBC 23:41, 08 lis 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Aa no tak. To jak nie chcesz ciąć to nie wiem ..
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
Ewka42 09:22, 09 lis 2014

Dołączył: 25 paź 2011
Posty: 214
buki na piasku...to muszą być blisko wody gruntowe, bo one lubią wodę. podobno graby są mnie wymagające, są przepiękne na żywopłoty, bardzo chciałabym je mieć, ale próbowałam i nie ma szans bez wody i wymiany podłoża.
też własnie ważne, czy pod tymi piaskami masz blisko wodę gruntową. my wykopaliśmy piwniczkę ziemną, więc wiemy, że na dużej głębokości mamy sucho.

cokolwiek ciąć będziesz musiała, bo derenia bez cięcia robią się bardzo brzydkie po kilku latach. ale jak się wkręcisz, to cięcie to przyjemność.

na tło, osłonę od sąsiadów jak najbardziej zostaw te czeremchy. mamy je w takiej oddalonej od domu, niższej i jakby wilgotniejszej części działki, w którą nie ingerujemy. lubię je, ponieważ bardzo bardzo wcześnie puszczają jasnozielone listki i szybciutko w lesie jest wiosennie. no i osłaniają faktycznie, bez nich las jest przezroczysty. cieszę się, że same rosną i się sieją. niestety bliżej domu las jest tak suchy, że tam już nic nie rośnie, więc chwała tym czeremchom, że chociaż trochę ich jest. no i poprawiają mikroklimat - przy nich jest jakby wilgotniejsze powietrze, więc przed nimi łatwiej założyć już bardziej ozdobne rabaty.
____________________
Ogródek wśród borówek
Ewka42 09:36, 09 lis 2014

Dołączył: 25 paź 2011
Posty: 214
hortensja pnąca - mam ją chyba od 8 lat. wspina się po sośnie, ma może ze 3 metry, ale to tylko chudy pęd na sośnie, niczego poza korą tej jednej sosny nie osłania. czasami ją podlewam, ale ona i tak ciągle więdnie. jak to hortensja - kocha wodę, bez niej szału nie będzie. w ogóle większość cieniolubnych to zazwyczaj również wilgociolubne.
może niepotrzebnie cię zniechęcam, ale już tyle porażek mam za sobą....mam ten skrawek lasu już 10 lat i na początku tyle roślin nasadziłam kierując się opisami ......praktycznie nic nie przetrwało z tamtych czasów. albo robisz prawdziwy ogród z wszystkimi tego konsekwencjami (ziemia, kompost, woda), albo zdajesz się na dzikie rośliny i zostawiasz las w stanie zastanym, no niestety. jeśli chcesz, to porobię zdjęcia roślin, które rosną w moim lesie od 10 lat (kilka przetrwało) i jak one teraz wyglądają...obraz nędzy i rozpaczy, mam wrażenie, że są mniejsze, niż były w chwili zakupu 10 lat temu
____________________
Ogródek wśród borówek
AgataBC 11:24, 09 lis 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Fakt. Mamy płytko wody gruntowe.. studnia ma dużo wody i lustro wysoko.. A buki i graby na razie młode ale rosną. .
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
AgataBC 11:28, 09 lis 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
A derenie przecież lubią bagienne stanowisko a u mnie w tym piachu sobie radzą..tylko fakt, że żeby się prezentowały to trzeba ciąć ale tylko wiosną. Nie ma dużo roboty. A co do czeremch to też mi się zawsze podobały. W tym roku pod samosiewkami uzbierałam dwa koszyki podgrzybków.
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
kachat 11:51, 09 lis 2014


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Gdyby czeremchy tak się nie siały, to bym nic nie miała przeciwko nim Te, co urosły większe, zostają, i nie mam zamiaru ich usuwać - no większości, bo w jednym miejsc zrobiło się czeremchowisko na szerokość 1/3 szerokości działki :/ Chaszczory dotarły już do ścieżki i mają zamiar lada chwila ją wchłonąć, więc tam muszę przynajmniej z 2 metry usunąć. Siewki czeremch są u nas praktycznie wszędzie w ilościach hurtowych. Co roku wyrywam kilkadziesiąt, a reszta w dużej mierze chyba też samodzielnie ginie, bo większych niż 50cm wysokości siewek niemal nie ma i się zastanawiam, co się z nimi stało.
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies