Ktoś ma jeszcze doświadczenia z poidełkami żeliwnymi lub innymi przedmiotami z żeliwa i wie, jak je dobrze zabezpieczyć przed rdzewieniem, aby ptakom nie zaszkodzić? Nastawiłam się na żeliwne no, ale jak ptaki wodę z rdzą mają pić to d*** :/ A może ktoś zna sklep, gdzie robią takie ładne żeliwne poidełka (na nóżce wysokie na conajmniej 80cm)? To, co sobie upatrzyłam, zniknęło ze sprzedaży

dobre żeliwo nie rdzewieje, ale nie potrafiłabym odróżnić, które jest dobre (jakieś proporcje w stopie). kociołki i patelnie żeliwne konserwuje się smarując je przed pierwszym użyciem olejem jadalnym, potem nie używa się detergenóow, aby tego oleju wchłoniętego nie wypłukać. raz na jakiś czas impregnację się powtarza. myślę, że przesmarowanie poidełka raz na jakiś czas olejem powinno załątwić sprawę. tłuste oczka raczej się nie pojawią, bo tego oleju wciera się niewiele i on się zupełnie wchłania. poidełka są na allegro, ja kupiłam na rynku w Kazimierzu. czasami też są na Westwingu.

O kurcze, a co ja tu u Ciebie o opuchlakach czytam. W tym roku dużo rozchodników nasadziłam. Aż strach pomyśleć co może być
Póki nie ma opuchlaków to nie będę się ich pozbywać. Pozdrawiam

Witaj pięknie u ciebiete sosny są super chciałabym mieć tak dużą działkę, ja ze swoją dopiero zaczynam ,lubię sporo nasadzeń różnych tak więc krytykę zniosę będę wpadać częściej

Pełnych radości Świąt
Bożego Narodzenia ,
Niezapomnianej Wigilii
i pomyślności w Nowym Roku
życzy Skula

Agnieszko - witaj u mnie Na wiosnę myślę, że się będzie u mnie troszkę więcej działo niż teraz

Skula, Gocha, bardzo Wam dziękuję za życzenia

Przy okazji chciałabym wszystkim zaglądającym życzyć radosnych Świąt w gronie najbliższych, jak najmniej zmartwień i duuuużo wypoczynku po świątecznej gonitwie

Z ozdób świątecznych niestety nie mam co wam pokazać, w innych wątkach tyle cudności a u mnie pusto... Niestety trójka małych kotowatych gremlinów uniemożliwia świąteczne przyozdobienie domu - już niedawno wyciągałam z kota 30-centymetrową czerwoną ozdobną wstążkę

Witaj Twoj ogród pięknie się rozwija, zazdroszcze Ci tej działki z lasem. Uważam, że takie ogrody mają największy urok i klimat. Oczywiście jest więcej pracy i potrzeba większych funduszy. Tobie bardzo dobrze idzie, pamietam jak zaglądałem na twój wątek kiedyś i widzę, jak dużo się zmieniło.
Mam nadzieję, że na wiosnę ruszą prace pełną parą Zaznaczam i będę zaglądać, u mnie także jesteś miło widziana, pozdrawiam

a no i bym zapomniał, cudooooowne rododendrony