Danusiu, bardzo chciałabym uniknąć zakładania trawnika od nowa. Może gdyby to był malutki trawniczek, to nie byłby to dla nas problem. Ale my mamy ponad 800 m.kw tego trawnika. Założony wiosną zeszłego roku, regularnie koszony i podlewany, tylko z nawożeniem gorzej.
Artykuły polecane przez Ciebie, Danusiu, już nie raz czytałam.
Chciałabym zrobić dosiewkę, może jak trawa się zagęści, to zdominuje te chwasty (czy te na zdjęciach to chwastnica?)

Nie da się zrobić dosiewek, trawnikowi się nie polepszy przez to, to już nie jest trawa, nie widać jej. Jeśli tak wygląda, to dosiewki za bardzo nie pomogą, nie mają szans.

Nie wiem czy to chwastnica ale na pewno nie szlachetny gatunek trawy, więc czeka Cię wymiana trawnika.

Ta trawa zakradła się być może z glebą i całkowicie wyparła chyba wszystko co było zasiane. To, że tak wygląda ten trawnik to nieprawdopodobne jest Strasznie mnie to smuci

Ja innej rady nie mam, bo wiem że to robota na marne. Wycinanie tych placków, niskie koszenie, potem dobra gleba przegrabianie, dosiewanie, podlewanie nawożenie ale to i tak tej obcej trawy nie zlikwiduje.

15 maj - wertykulacja:


po 3 tygodniach:

No i proszę, dało efekt.

Danusiu czytam i czytam i postanowiłem napisać odnośnie mojego kawałka zieleninki. Trawnik położony w tym roku w majówkę z rolki podobno sianej w tamtym roku. Teren gliniasty wysypałem dosyć dużo ziemi z worków myślę że ok 40 worków ogródek ok 55m2. Po położeniu wysypany substral do siewu i gość w ogrodniczym kazał sypać co 2 miesiące.

Koszę co 4 dni bądź najpóźniej 7 dni. Ostatnio bardzo często padał deszcz dziś troszkę wyschło więc skosiłem ale w niekturych miejscach wygląda jakby trawa gniła tzn takie placki się porobiły. Proszę o pomoc bo jest to moje oczko w głowie

Pytanie czy grabić po koszeniu czy nie grabić. Kosiarkę posiadam wrzecionową bo nie lubię plątać się wokuł kabli, może za nisko tnę ogulnie kolor taki jakiś nijaki zielony ale jednak nie ciemny pomocy

Dodatkowo chciałem zapytać o kąty itp gdyż tam kosiarka nie dochodzi a chciałęm mieć jak najwięcej zieleni i trzeba kosić nożyczkami ale to jest strasznie męczące w takim małym ogródku gdzie są różne kanty itp

Wrzucę jeszcze zdjęcie moich bukszpanów by nie zakładać oddzielnych tematów 2 ładnie wypuściły a reszta tak średnio wygląda

W taką pogodę trudno utrzymać zdrowy trawnik, poprawi się ale Tospisnem podlej, a bukszpanom wytnij brązowe gałązki i listki poskub brązowe, podlej Florovitem dolistnie i doglebowo, jak nie ruszą to tylko mogą uschnąć, ale poczekaj, źle nie wyglądają.

Nie wklejaj bukszpanów w wątku o trawnikach wklejaj w bukszpanach, staramy się utrzymać wątki w temacie.

Proszę o poradę w banalnej chyba sprawie choć ja nie wiem jak to zrobić. Rozsypałem przedwczoraj ziemię pod trawnik-była jeszcze mokra, rozgarnąłem i czekałem aż wyschnie żeby wygrabić kamienie, stare korzenie itp. do wczoraj. Mam takie grabie metalowe z cienkimi zębami do grabienia trawy, liści kamieni więc chyba odpowiednie. Tylko że podczas tej "operacji" razem z kamieniami zgrabiam bardzo dużą ilość zbrylonej ziemi a chyba nie powinno tak być. Czy mam tą ze imię uwałować najpierw żeby rozbić te wszystkie grudki ziemi czy rzeczywiście tako powinno być.....?

Albo rozbij grudki przed grabieniem, albo po zgrabieniu rozbij te grudki w rękach i rozrzuć tam, gdzie np. robi się nierówno po walcowaniu.

Mam ytanie odnośnie podlewania jak to jest bo mamy super pogodę i pytanie czy podlewać codziennie raniutko z 20 min by nie spalić trawnika, by miał wodę w taki ukrop??

Jakwy podlewacie w taką pogodę u moich sąsiadów niektorzy widzę że i rano i tak ok 19 czy tak jest dobrze

Lepiej trawę przeszuszyć czy przelać??

Lepiej trawnik przesuszyć niż przelać. Podlewamy tak, by dobrze nasiąknęła gleba - rzadziej, a obficiej. Lepiej podlewać rankiem, bo ziemia całkiem inaczej chłonie wodę. O tej porze dawka to gdzieś 5 litrów ma mkw trawnika