Cieszę się Jolu, że Ci klimacik pasuje . Wianków nie umiem pleść, ozdób świątecznych też mi się nie chce robić, pierniki piekę, ale mało fotogeniczne wychodzą na zdjęciach więc chociaż reniferkiem się pochwaliłam
Trafiłaś z nagrodą, uwielbiam herbatę, jestem od niej uzależniona w pełnym tego słowa znaczeniu.
Na lodową kawiarnię też się piszę Może masz zdjęcie barku?
Ha, ha, zdjęcia barku chyba nie mam, ale pamiętam, że różnych różności na rozgrzewkę było sporo; jako dodatek do herbaty też A dobrą herbatkę też lubię, bez herbaty nie zjem żadnego posiłku, więc herbata na śniadanie, później ze dwie w pracy, przy obiedzie, po obiedzie obowiązkowo, przy kolacji i bardzo się wstrzymuję, żeby nie pić przed snem - bo co za dużo to niezdrowo Więc chyba też jestem uzależniona