Właśnie na zimozielone zwracam uwagę i na drzewa (te duże), żeby były, a resztę się zwykle zmienia co roku (tak myślę, bo nie mam doświadczenia). Aha no i trawy muszę mieć - w dużej ilości, bo nawet zimą ładnie wyglądają

Skąd to znam.. nie tak dawno temu pomagałem obsadzić ogródek u babci.. Rośliny były sadzone na raty w dwóch turach. Pojechało się do szkółki i czegoś nie było, kupiło się za to coś jeszcze innego. Potem pytanie gdzie to dać. I wyszło jak wyszło. Teraz chętnie bym wszystko od nowa zrobił

Czuję jakby zmienił mi się gust i to co posadziłem jest do bani .

Dojrzały to jeszcze nie, może w trakcie dojrzewania. Z tym kolorem to nie tak, niektórzy lubią barwne kompozycje z drzew i krzewów, mają dużo miejsca na takie założenie i na inne też, trzeba zdecydować co nam samym odpowiada. Ja lubię kolor różano-bylinowy, chciałabym więcej rzeczy posadzić ale jestem ograniczona wielkością działki. Teraz głowię się np. gdzie przesadzić buka aurea pendula, na razie nie mam pomysłu.

Witaj Violu No czarujecie , czarujecie i widac ze wszystko zmierza ku temu, ze juz niebawem to bedzie zaczarowany piekny ogrod juz jest ladnie , a ja jeszcze podosadzasz, roslinki podrosną to bedzie bajka co do roz mioch napisałam ci tez w moim watku hmm no niestety nie pamietam nazwy

Różdżka czarodziejska, to można machać do skutku.

Violu, a propo traw, dziś przeczytałam u Małej Mi, jak szybko rosną trawy. Jestem w szoku, ale pozytywnie, bo to oznacza, ze na efekt nie trzeba długo czekać. Zobacz fotki na tej stronie, gdzieś na śroku.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2438-ogrodnik-mimo-woli-cd?page=3169

Co do planowania ogrodu, ja też robię rabatami i guzik mnie obchodzi, czy wszystko do siebie będzie pasować. Bardziej zależy mi na nastroju, jaki chcę uzyskać patrząc na rabatę. Nie wszystkie muszą być katalogowo zaplanowane. Lubię bardziej rabaty tematyczne: bylinową, różaną, rododendronową, albo kolorami: np. rabatę różową.
U mnie łatwiej, bo rabaty są na około domu. I jak patrzę na różową, to różanej z czerwonymi różami nie mam w zasięgu wzroku.
Całościowo pewnie projektant potrafi, ale dla amatorów - to co napisałaś, to święta prawda

Miskanty i rozplenice różnią sie bardzo.. Ja dam miskanty do hortensji (vanilek) a rozplenice do róż i bylin.