Moje róże jeszcze nie kwitną tak jakbym sobie marzyła, ale mam inne różyczki. Będąc na weselu obcykałam ogród właścicieli sali i dostałam do domciu także jeden z bukietów zdobiących salę.

Zakochańce dwa - dwa pączki tulące się do siebie na jednej wspólnej łodyżce:


Biała w bukiecie- nazw nie znam


Uwielbiam takie łososiowe - ta też w bukiecie:


Te na krzaczku:


I kolejne cudeńko:


I jeszcze jedno:


Całe krzaczki:

Iwk4 napisał(a)

Piękne te roślinki kupiłaś.
Mam tylko pytanie, czy matę pod kamykami planujesz zostawić? Na ogrodowisku niepopularna, Danusia uważa za bee, tylko korzonki roślinek się parzą pod tym... Zobacz Margaretko ten link koniecznie : https://www.ogrodowisko.pl/watek/736-mata-przeciw-chwastom: Mata przeciw chwastom. a tu masz na szybkiego 2 fotki od dziewczyn: Przepraszam, że się mądrzę, ale jak to zobaczyłam, to matę ze wszystkich ogrodów świata bym wyrzuciła. Pozdrawiam

Miałam to samo dlatego maty już nie

GosiaJoanna napisał(a)

Miałam to samo dlatego maty już nie

Ok, to w takim razie przy rabatach żwirkowych?
Bo coś musi być. Bo większość moich rabat jest ze żwirkiem lub z kamieniem.

Właśnie małżonek dzwonił do mnie i mówi, że kolega nabył wczoraj thuje metrowe po 5zł/szt (nie szmaragdy, ale nie pamięta dokładnie jakie), bo ktoś chciał się ich pozbyć. Podjedzie i zobaczy czy cokolwiek jeszcze zostało. Przydało by mi się kilka takich większych tujek.

I troszkę mojego kwiecia

Na żółto:


I na fioletowo:

Witam
bukszpany bjuti

róże ach śliczności

Wczoraj pisałam Wam o tych tujach, co to niby kolega męża kupił po 5zł za metrówki. Po pracy razem pojechaliśmy zobaczyć te tuje, które na miejscu okazały się jałowcami. Tacy znawcy roślin. Szkółka fajna, rośliny zadbane, w dość dobrej cenie, ale dla siebie przygarnęłam tylko dwa berberysy Bagatelle, bo mi dwóch brakowało.

Jadąc do domu inną drogą niż zwykle mijaliśmy kolejną szkółkę. Mąż sam się zatrzymał i zaproponował, by pooglądać, żebym sobie coś wybrała. Tu kupiłam trzy rodzaje trawek - w dobrej cenie po 5zł, azalię, 2x tuję tuffet oraz dwie sadzonki truskawek. Za wszystko zapłaciłam, Pani sama pakowała i w domu okazało się, że truskawek nie ma. Szkoda, bo miały być dla dzieciaczków.

Margaret_ka napisał(a)

Ok, to w takim razie przy rabatach żwirkowych?
Bo coś musi być. Bo większość moich rabat jest ze żwirkiem lub z kamieniem.

Kochaniutka zawsze możesz sprawdzić co się będzie działo pod matą u mnie sie nie dobrze działo i usunełam, miałam ją pod korą. Pozdrawiam i podziwiam piekne kolorki

Czterogodzinna praca a jak od razu ładnie się zrobiło i ciekawie. Kulki duże, ładne ależ bym je przygarnęła

GosiaJoanna napisał(a)

Kochaniutka zawsze możesz sprawdzić co się będzie działo pod matą

Jedna z rabat zakładałam wczesną jesienią ubiegłego roku i póki co jest ok. Ani korzonków do góry, ani roślinki nie chorują. Na razie.

Bardziej szkodzą nornice, krety bo dookoła pola. A przy stawie mam jakieś inne stworzenie - najprawdopodobniej karczownik, bo to lądowo-wodne żyjątko, a to dopiero okrutny szkodnik.

Tusiala napisał(a)

Kulki duże, ładne ależ bym je przygarnęła

Były po 30 i 40zł, a ja na każdej jeszcze 5zł utargowałam, bo często odwiedzam tą szkółkę i pan bez problemu zgodził się. W innej za 25zł to mają takie rozczochrane gałązki niczym kuli nie przypominające, więc tutaj cena bardzo dobra.

Ja też usunęłam agro, bo pod spodem jak u dziewczyn - korzenie na wierzchu.