Gosiu .. Ja również dziękuję .. Za spotkanie , foteczki .. Noo i za tort pysioooolo .. A eMusia Tylko dlatego nie pobiłam w odpowiedzi na zaczepki ,że Twój
Naprawdę było super .. Zresztą co tu dużo pisać , wystarczy pooglądać uśmiechnięte buziaki .. Na dodatek człek na takim spotkaniu czuje się , jakby znał wszytskich 100 lat ... Fantastyczn uczucie ..Ściskam poniedziałkowo
Z domu wyjeżdżałam rano , bo wcześniej wycieczkę do Kapisa zaplanowałam..mój eMuś poczytał prognozę , spojrzał na niebo i mówi : wygląda na to ,że lać będzie ..spojrzalam ..rzecywiście.. Szare niebo , chmurzyska .. No to sie poubierałam .. Długi rękaw ,balerinki...
Ale koło południa patelnia była taaak wielka ,że byłam najszczęśliwszą osoba na świecie , kiedy mogłam te buciory zdjąć .. A ze było to na trawniku Kasinym i w niedalekiej bliskość aparatu fotograficznego , to co ja poradzę
Ps. W kwestii fryzury dzięki .. Mój fryzjer szaleje
Ps2 . Zawsze jak masz ochotę nas zobaczyć to wycieczkę na Śląsk wykonać możesz .. Ostatnio całkiem dobrze Wam to z Alinka wyszło
Agusia .. U mnie na skutek takich działań przechowalnik pęka w szwach .. Ja juz nie mam siły tych doniczek podlewać .. Wiec zawsze jak mnie " dioboł kusi " na nieplanowane zakupy , to se wyobrażam ,że kolejne mi przybędą i t mnie skutecznie zniechęca
.. Aaa dzięki Julciu .. Jak rasową ogrodniczka..hmmm...czyli ta co pod kosiarkę wpadęłaaaa ??....
A tak na poważnie .. To poczucie trawki pod stópkami to jedna z kwestii dla której upieram się przy trawniku .. I jak tu było nie przetestować który dywan lepszejszy : mój czy Kindzi .. Oczywiście Kindzi .. Jeszcze 100 litrów biohumusu i 2 worki jaramili i możeeee wtedy