Niby czytam co piszecie ...i niby po polsku........a nie rozumiem...fuzekle, tasie, łońca (doopsko )..........a czytanie ze zrozumieniem to tak chyba na poziomie końca I klasy podstawówki sie zalicza, czyż nie ?

Poczytałam tak ze 2 razy i juz wiem

, usmiałam sie i podziwiam kolejną Lolę, jaka ona szczupła (

) a kolorki jak ma wysmakowane, i ta torba...tasia znaczy....bosska
Ogród podziwiałam też, nad hortka na pniu sie chwile zatrzymałam, bo i mnie takie na pniu chodza po głowie, chciałabym jeszcze jeden szpalerek hortusiowy miec ale miejscau mnie mało (jeden juz mam z VF)a takie na patyku to by było rozwiązanie.... pod nimi może sobie cos tam rosnąc a one u góry kwitną...ile sezonów ma twoja hortka na patyku ?