Gosiu dęby błotne mam w planach. Może nawet więcej niż 3. A gdzie widziałyście i po ile? Muszę obrobić teren za wałem- tam mam sporo miejsca na duże drzewa. Ma powstać tam ściana dająca tło całemu ogrodowi.

Fotka derenia z wczoraj. One tak kwitną od wsadzenia, cały czas ze zmiennym nasileniem. Ciekawe czy są takie odporne jak piszą- stoją nóżkami w wodzie. Jeden z miskantów przy wale padał mimo, że sadzony na podwyższeniu.
A hakone jestem zachwycana, zwłaszcza jak słonko choć trochę przebija- cudownych kolorków dostała. Nie wiem Gosiu dlaczego twoja jeszcze zielona- cieplej u ciebie to może dlatego?

widziałyśmy te kolumnowe ale ie szukałam wcześniej, muszę popatrzeć

Jak wrócę do domu to ci cyknę tą krzewuszkę.

Aniu nasionka dziś wysłane☺

Krzewuszka wings od fire jest piękna. Mam ją trzeci rok. Musisz przykryć na zimę bo może przemarznac. U mnie tak było w pierwszym roku. Odbiła z korzenia bardzo ładnie. Jest u mnie na 794 str

Dziękuję bardzo za informację. Posadzę i przykryję.

Gosiek33 napisał(a)

widziałyśmy te kolumnowe ale ie szukałam wcześniej, muszę popatrzeć

Gosiu jeszcze zakupów sporo przedemną. Na cito poszukuję ładnego miłorzęba (dużego, z jednym przewodnikiem). I serby pendule. Muszę przygotowac lewy bok do sadzenia, ale czekam na komisję bo muszę usunąć drzewa. A z papierkami trochę się zejdzie.

Gosialuk napisał(a)

Jak wrócę do domu to ci cyknę tą krzewuszkę.

Gosiu widziałam ją na fotce u Joli- rzeczywiście piękna. Nie wiedziałam, że krzewuszki mogą się tak przebarwiać. Muszę w przyszłym roku sie za nią rozejrzeć.

Mirka napisał(a)

Aniu nasionka dziś wysłane☺

Mirko dzisiaj doszły. Dziękuję.

jolanka napisał(a)

Krzewuszka wings od fire jest piękna. Mam ją trzeci rok. Musisz przykryć na zimę bo może przemarznac. U mnie tak było w pierwszym roku. Odbiła z korzenia bardzo ładnie. Jest u mnie na 794 str

Jolu widziałam fotke u ciebie. Cudna jest. Muszę się za nia rozejrzeć.

Klon strzępiastokory- jako jedyne drzewo liściaste trzyma fason. Reszta po śnieżnej nawałnicy i nocnych mrozkach zupełnie łyse. Kocham go coraz bardziej...

aż dech zapiera, to u Ciebie?

Piękny ten klon ...

Aniu cudny ten jegomość, aż sobie zapisałam