Aniu, wysyłam spóźnione życzenia: spełnienia wszelkich marzeń !!!

Dziękuję Aniu i również życzę wszystkiego co najlepsze


Pomalutku do przodu

eeee, no już widać brzegi
Boszzzz, jak ty w ten upał możesz tak tyrać? Nawet nad wodą...

Ale ładny kamyczek

Toszka napisał(a)

eeee, no już widać brzegi
Boszzzz, jak ty w ten upał możesz tak tyrać? Nawet nad wodą...

No właśnie nie bardzo mogę. Tak to bym już skończyła. A tak pogoda wykańcza człowieka

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale ładny kamyczek

Całkiem, całkiem...

Podziwiam. W taki upał kamienie nosić. Ja to bym siedziała w tej wodzie i po jednym na dnie układała udając, że mozaiki tworzę .

la_estrellita napisał(a)

Podziwiam. W taki upał kamienie nosić. Ja to bym siedziała w tej wodzie i po jednym na dnie układała udając, że mozaiki tworzę .

Oj daje się ten upał we znaki Agnieszko, daje. Roboty , nie tylko te oczkowe, idą w ślimaczym tempie. Większość prac ogrodowych odkładam , tych w gospodarstwie się nie da. Przy tej pogodzie człowiek zdycha.

U Basi/Gobasi już po... u nas dopiero połowa.

Nademną piękne, bezchmurne niebo... tylko w oddali na horyzoncie resztki ostatniej nocnej burzy. Wreszcie popadało. Równie mocno jak ja z deszczu ucieszyły się ptaki - ćwiergolą cudownie. I super rzeźkie powietrze... dopóki słońce nie zacznie grzać.

Chyba się im u mnie podoba- w tym roku gąsienice w hurtowych ilościach...

W mojej okolicy już dawno po żniwach. Zboża podobno wyjątkowo mało. Na polach została tylko kukurydza a tej też niewiele. Miejscami Pola są w połowie puste bo przez te upały nawet nie wyrosła.

Gąsieniczki są świetne. Chyba zacznę uprawiać koper włoski .

Kurcze muszę swój koper pooglądać tylko, że mój już zasuszył sięAle posiałam kolejny