U mnie Magdo te są pierwszy rok. Bardzo smaczne. Jeszcze mam kilka nowości i z ciekawością czekam na pierwsze zbiory.
Kasiu to Lucid gem (chyba ) Oczywiście nasionka zbiorę.
Teraz czekam na pierwszy zebrowany z nasionek od Alicji.
Już zajadamy się żółtymi - pyszne
I jutro do piekarnika pójdzie pierwsza dynia
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Aniu, ten co pokazałaś, zielonoczerwony jest już dojrzały, przekrój i sprawdz, one tak wyglądają, a w środku już dobre.
A ten żółty to prawdziwy miód w gębie, prawda?
Alicjo ten żółty jest rewelacyjny- niebo w gębiew. Zebrę troszkę za wcześnie zerwała bo nie zwróciłam uwagi że od drugiej strony zielona. Tak więc nie do końca poznałam smak. Ale dojrzewają następne.
Kasiu bo ostatnie trzy tygodnie moja doba zaczynała się o 5 a kończyła grubo po północy. W piątek kończyłam jeszcze żniwa, a niestety jestem z tym sama. Do tego kilka domowych spraw.
Ale masz racje- do Pęchcina mam niedaleko- ok 50 km. Może jeszcze będzie okazja, choć chyba wolę spotkania w mniejszym gronie.
Domyślam się Sylwio, choć nie ma za co.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
No rzeczywiście nie pomyslalam o tym, biedna ty...
Trzeba tez odespać trudny okres, ale szkoda ze nie zadzwoniłam przed bo może bym cię namówiła
Życzę szybkiego zakończenia zbiorów i do zobaczenia przy innej okazji