Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Buszując w zbożu i kukurydzy:)

07_Rene 09:30, 11 maj 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Wiem, że nowe nabytki to jest to co ogrodnicy lubią najbardziej więc pokaże co wczoraj przytargałam zaglądając po drodze do szkółki.

Narecznica czerwonozawijkowa - ciekawe czy to faktycznie ona, bo czytałam, że jest wiele pomyłek przy jej sprzedaży. Nowe przyrosty są rdzawe. Uśmiałam się, bo mąż stwierdził, że po co kupuję paproć, która wygląda od razu jakby usychała


Wiesioł "touch of Class" - jestem bardzo ciekawa tej rosliny.


A mój wspaniały eM, zafascynowany jesionami, wybrał sobie jesiona pensylwańskiego "variegata".
Podobno te pensylwanskie odmiany jesionów wcześniej puszczają liście wiosną, a jesienią nie zrzucają liści wraz z pierwszymi przymrozkami, tylko ładnie się przebarwiają. Czy ktoś coś wie na ten temat?
Jeżeli się to potwierdzi, za moje wierzby nasadzę jesiony, bo są bardzo odporne na wiatry. Widziałam wczoraj dwie ciekawe inny odmiany.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
LewOgrodowy 09:54, 11 maj 2016


Dołączył: 31 sty 2015
Posty: 493
Wyżarte liście róż - może już się pojawiły te małe zielone gąsieniczki?
____________________
Monika
Pszczelarnia 09:56, 11 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Potwierdzam odporność jesionów (liści, konarów, gałęzi, pni) na wiatry - niesamowitą wprost! Mam bogaty materiał empiryczny. Choć mnie denerwują tym późnym startem, bo zawsze myślę z przerażeniem, że padły i każdy o nie pyta (a to przecież 50-letnie drzewa). I należy zauważyć, że jesiony mają pięknie ukształtowaną koronę samą z siebie.

Pewnie wadą mogą być w ogrodach (małych i "ukształtowanych dokładnie") te długie ogonki liściowe pozostałe po osypaniu się liści(ale łatwo je wygrabić) i strąki nasienne. Ale to problem na jesień/zimę.

Edit: takie zakupowe rarytasy.




____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
anka_ 10:06, 11 maj 2016


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
07_Rene napisał(a)
...Uśmiałam się, bo mąż stwierdził, że po co kupuję paproć, która wygląda od razu jakby usychała.

Ha, ha, ha mój tak gadał jak kupowałam brązowe turzyce.
Wielosił jest piękny. Mój niestety po zimie się nie pokazał....
I muszę koniecznie rozejrzeć się za jesionami po takiej rekomendacji...
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Kawa 10:48, 11 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
hehe Renia zdjęcia super ale nie te "nornicowe" u mnie grasują w jednym miejscu
zakupy super
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Agania 19:51, 11 maj 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Paprocie pochwalę...jesion pensylwański....tutaj mnie zaskoczyłaś, bo myślałam, że są tylko klony pensylwańskie...zamiana będzie na duży plus....wielosił to fajna bylina, ale prawie nie rośnie u mnie stoi w miejscu, jak możesz jeszcze dokupić, to dodatkowe roślinki będą w grupie bardziej widoczne i ekspozycja ładniejsza
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Kasya 20:17, 11 maj 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44707
a ja mialam kupic wielosiła ale zrezygnowalam...moze jeszcze sie zdecyduje, taki zwykly ma fajne niebieskie kwiatki a ten twoj to i listki
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
07_Rene 09:28, 12 maj 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
LewOgrodowy napisał(a)
Wyżarte liście róż - może już się pojawiły te małe zielone gąsieniczki?


Monia, trafiłaś w 10-siątkę. W tamtym roku orliki mi pożarły zanim się zorientowałam. Ciekawe czy jest jakiś ekologiczny sposób na te gąsienice?

Pszczelarnia napisał(a)
Potwierdzam odporność jesionów (liści, konarów, gałęzi, pni) na wiatry - niesamowitą wprost! Mam bogaty materiał empiryczny. Choć mnie denerwują tym późnym startem, bo zawsze myślę z przerażeniem, że padły i każdy o nie pyta (a to przecież 50-letnie drzewa). I należy zauważyć, że jesiony mają pięknie ukształtowaną koronę samą z siebie.

Pewnie wadą mogą być w ogrodach (małych i "ukształtowanych dokładnie") te długie ogonki liściowe pozostałe po osypaniu się liści(ale łatwo je wygrabić) i strąki nasienne. Ale to problem na jesień/zimę.

Edit: takie zakupowe rarytasy.



U mnie razem z wierzbami 3 jesiony rosną (w tym jeden wielopniowy, albo kilka w kupie) i nigdy nie ma z nimi problemu. Korona rzeczywiście ładna. Ogonki raczej nie odrywają się od liści, tylko razem opadają po pierwszym przymrozku. Ale to dla mnie jest plusem, bo posprząta się i spokój, ale ten późny start.... U mnie jesiony już ruszyły, ale orzech włoski dalej czeka.

Rarytasy zakupowe? - czasem trzeba kupić coś nie na ilość, a na poprawę humoru Choć jak zwykle, kupiłam coś, co nie do końca znałam... Oszczędzam na zakupy piwniczkowe

anka_ napisał(a)

Ha, ha, ha mój tak gadał jak kupowałam brązowe turzyce.
Wielosił jest piękny. Mój niestety po zimie się nie pokazał....
I muszę koniecznie rozejrzeć się za jesionami po takiej rekomendacji...


Niechętnie robię ogrodowe zakupy z Em bo ma inny nieco gust, ale zawsze zabawnie jest. Teraz były jabłonie ozdobne wyeksponowane i wiśnie.... i wszystkie chciał kupić, bo myślał, że to owocówki, a dosyć duże były
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Konieczki 09:30, 12 maj 2016


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2866
Renia ja też miałam takie dziurki a jak pod spodem liścia zielone tłuściutkie gąsieniczki. Potraktowałam je HT, ale nie zadziałała i psiknęłam tym co miałam w domu - koleżanka kazała czymś na ssące i to taki efekt też miało.

Piękne zakupy - dla mnie wsztystkie roślinki egzotycznie brzmią
____________________
Zielonym do góry... :)
07_Rene 09:36, 12 maj 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Kawa napisał(a)
hehe Renia zdjęcia super ale nie te "nornicowe" u mnie grasują w jednym miejscu
zakupy super


Nornic współczuję... że też muszą wszędzie grasować.

Agania napisał(a)
Paprocie pochwalę...jesion pensylwański....tutaj mnie zaskoczyłaś, bo myślałam, że są tylko klony pensylwańskie...zamiana będzie na duży plus....wielosił to fajna bylina, ale prawie nie rośnie u mnie stoi w miejscu, jak możesz jeszcze dokupić, to dodatkowe roślinki będą w grupie bardziej widoczne i ekspozycja ładniejsza


Paprocie lubię i ogólnie leśne zakątki i rośliny. Paproci będzie na pewno u mnie więcej. O jesionach pensylwańskich też się dopiero co dowiedziałam, ale okazuje się, że sporo odmian jest, zgłębiam temat.
Wiesioły dwa ostatnie zostały. Nie wiedziałam do końca co kupuję, bo nie znałam tej rośliny, dlatego tylko jeden wzięłam, żeby przetestować jak u mnie się sprawdzi.

Kasya napisał(a)
a ja mialam kupic wielosiła ale zrezygnowalam...moze jeszcze sie zdecyduje, taki zwykly ma fajne niebieskie kwiatki a ten twoj to i listki


Różne opinie o nim krążą w necie. Ja wychodzę z założenia, że nawet jak coś dobrze rośnie u kogoś, to nie musi u mnie. Zawsze staram się dobrze dobrać miejsce, odpowiednio przygotować, ale testuje ostrożnie Hurtowo to mogę berberysy kupić albo bodziszki, bo wiem, że są z żelaza
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies