A już myślałam, że jakieś nowe miejsce odkryłeś
Ja już bym dziś rano jechała na giełdę, gdyby nie choroba - mam nadzieję, że w następny weekend już nic mi nie przeszkodzi.
Gdyby je poszatkować to czemu nie, ale takie w całości to nie bardzo.
Ja w zeszłym roku wszystkie ścięte trawy dałam na spód skrzyń warzywnych, teraz już nie mam jak zagospodarować.
Swoją drogą czy ktoś próbował w maszynie do robienia zrąbków poszatkować miskanty, da się to zrobic?