Nie Joanno. Nie słyszałem o takich metodach zwalczania mszyc na drzewach owocowych.
Ja od lat robię w sezonie wegetacyjnym trzy opryski tylko jednym sprawdzonym przeze mnie środkiem. Opryskiem nakładam na wszystkie rośliny pożyteczne bakterie i grzyby które pozyskuję z kompostu a które zawarte są w Actively Aerated Compost Tea. Dobrym środkiem na mszyce jest też mydło potasowe z czosnkiem, wrotyczem albo z piołunem. Przy bardzo dużej inwazji mszyc niestety trzeba będzie pokusić się o zastosowanie środka chemicznego np. Mospilan 20 SP.
Tu nie chodzi o zdjęcie, choć jeżyk przecudnej urody tylko oto, aby się zastanowić choć przez krótką chwilę nad jeżowym światkiem. Co roku w naszych ogrodach i przydomowych gospodarstwach ginie porównywalnie tyle samo jeży, ile pod kołami samochodów w całej Polsce.