Zauroczył mnie Twój ogród no i róże będę wracać żeby uczyć się o nich bo jak na razie twierdzę że nie bardzo mnie lubią .Pozdrawiam

Czesc, Halinko. Milo mi ze zaglądasz
Ja tam wielkim rozanym mistrzem na razie nie jestem, tez ucze sie i czesto na swoich bledach. Ale roze to bardzo wdzięczne roslinki, chociaz troche zabawy z nimi jest, potrafią sprawiac wieeeelka radosc swoimi kwiatami. Wiec warto troche poekperymentowac - na pewno w koncu i Tobie sie uda trafic na te wlasciwe.

Uff, wszystkie prezenty kupione, zakupy zrobione. Choinka stoi..
W tym roku musielismy ją zamknąć w pokoju goscinnym zamiast postawic w otwartym salonie. Kto ma kota, ten zrozumie



No a ponieważ moje dziecko czasem zapomina zamknac drzwi, zastosowalismy dodatkowe zabezpieczenie:



I dolne bombki nie są szklane...
Zobaczymy, czy to wystarczy by drzewko przetrwało w stanie nienaruszonym...
Stefan pozdrawia i razem ze mna zyczy wszystkim Wesolych Swiat i Szczesliwego Nowego Roku!

Stefanowi, piękny kocur, zostałoby wybaczone . Nasze kotki nie mają zapędów wspinania się na choinkę, więc nie znam tego problemu, ale czekam jaka natura wyjdzie u młodego kota moich rodziców

Pogoda mnie zastanawia, róż nie okopczykowałam jeszcze i widzę, że na razie na jakieś mrozy nie zanosi się, a według accuweather zima ma być ciepła, co mnie nawet smuci, bo liczyłam jednak na mrozy, które pozwoliły powalczyć z plagą bezskorupowych ślimaków. Sama nie wiem co robić, miałam kopczykować po świętach, ale u mnie większość róż nadal ma liście, a niektóre dalej kwitną.

Aga, mam nadzieje, ze wasze koty bardziej mądre niż mój. Ten to same szkody niesie ostatnio - niczego nie można zostawić na wierzchu: wszystko zrzuca i zbija Stąd dodatkowe środki zabezpieczające przed rudzielcem

Co do pogody - nie powiem, żebym bardzo lubiła zimę, ale ze dwa tygodnie śnieżnej aury by się przydało. Na razie, jak widzisz, mamy pogodę w typie angielskim. Powiem więcej - mocno zaciąga wiosennym oddechem

Niektóre róże nadal kwitną, a niektóre nadal zawiązują pąki i zamierzają otworzyć kwiatki w najbliższym czasie (matulu, mamy grudzień!):




Kwitnie i pachnie! kalina bodnantska 'Dawn':

Wyłażą wszelkiej maści cebulowe...

Hiacynty:



Tulipany:



Czosnki:



Krokusy:

Zimy (na razie) nie widać...

Zagajanka napisał(a)

Wyłażą wszelkiej maści cebulowe...

Hiacynty:



Tulipany:

Wiosna się rozkręca...trochę szybko,ale z drugiej strony nie możemy się chyba już jej doczekać...(szkoda tylko że jeszcze dwa miesiące...)

Pozdrawiam

U mnie też cebulowe wychodzą. Martwi mnie to bo co będzie z nimi na wiosnę, jak cebulki już teraz część swoich zapasów zużyją. Na wiosnę może być lipa.

Pięknego rudzielca masz. Znajomi mają kotkę z tej rasy. Ta to leniuch jest mimo iż w sumie młoda.

Radziu2013 napisał(a)

Wiosna się rozkręca...trochę szybko,ale z drugiej strony nie możemy się chyba już jej doczekać...(szkoda tylko że jeszcze dwa miesiące...)

Pozdrawiam

Niech się wiosna jeszcze nie rozkręca, chociaż rzeczywiście nie mozemy się jej już doczekać - gorzej będzie, jak po takiej pogodzie znienacka nadejdą w końcu mrozy i to bez śniegu (tfu tfu tfu)...