Varelki też tak wyglądają chyba? Jak poduszki. Tyle, że sosny chorują na glinie.

Swoją witergold kupiłam zachwyciwszy się nią u Miry z ogrodowego spektaklu. U niej glina, u mnie glina. Swoją mam dwa lata. Miry i moja są zdrowe. U Malkul chyba, chorowały Varelki.

Tu u mnie glogowniki laczy sie czesto z laurowisnia, trzmielinami cietymi w kule lub poduchy, Ilex crenata.

Właśnie, właśnie, to u Malkul było. Toszka też mi Wintergold poleca, lub inną przebarwiającą się. Muszę pooglądać u Was, dziewczyny.

One też fajnie wyglądają szczepione na pniu.

Głogownik ma mrozoodporność 7a. Co prawda ogród Zagajanki jest na Nizinie Śląskiej, ale trzeba by je uznać, za rośliny, które na zimę trzeba okryć. Dolny Śląsk to strefa 6B. Nie wiem, czy owinięte na froncie rośliny zamiast ozdabiać zimą, nie będą irytować.
Danusia ma je w donicach i pewnie przemieszcza je na zimę.

Doczytałam o godzinach zacieniania i proponuję żurawkę citronella.
Z koloru niebieskiego - może powojnik Little Artist? Kwitnie najintensywniej w czerwcu i lipcu, ale kontynuuje kwitnienie do września, choć już mniej obficie. Od lipca do października zdobią ją puszyste owocostany.
Nie wiem, czy dałby radę ze względu na zacienienie, bo ja mam w słońcu. Ale nasza Magnolia na pewno to wie. Jest uroczy.

Wrzosy odradzam. Może trzmielina na pniu fajna też jest laurowiśnia

Pieris ma te same cechy właśnie - nie wiem, czy wszystkie, ale chyba większość ma czerwone w tym przypadku przyrosty i też zimozielony.

A do kolorystyki wrzosów, np w połączeniu z żurawką popatrz na tą fotkę, może przemówi
wrzosy i żurawki

Wez odmiane Red Robin, jesli chcesz. Ma intensywniejsza czerwien niz ta normalna.

Czy dobrze kojarzę, że głównym elementem tej rabaty są róże? Jaki mają kolor?
Trzeba by sprawdzić, czy zimozieloność głogownika nie jest warunkowa.
U mnie z Evergoldami dobrze współpracuje tuja Golden Tuffet. Pasowałyby też do kompletu te polecane przez Kasię żurawki. Ale wtedy róże musiałyby być kremowe, białe.

Do fioletowych żurawek i Evergoldów można by też dobrać kosodrzewinę Wintergold. Zimą pięknie się przebarwia, a latem daje naturalną zieleń.

Tak sobie myślę, że tam powinno się dać coś, co nie straci zimą liści i nada rabacie nieco wypukłości- stąd te moje propozycje.

PS. Nie udaje mi się w wyobraźni połączyć róż z wrzosami- to jakby dwie bajki.